 |
Tymczasowo przyrzekam,
że z dniem dzisiejszym
przestanę mówić,
że czuje się źle.
|
|
 |
Teraz powiedz mi, co myślisz, gdy widzisz jak się chowam? Czy przeraża Cię widok mojej krwi na Twoich dłoniach?
|
|
 |
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości, aż Bóg wstrzyma oddech.
|
|
 |
- Myślisz, że Bóg często płacze? [...] - Jeśli w ogóle Bóg istnieje, to powinien płakać przez cały czas. Wyć powinien, kur.wa! [...]
|
|
 |
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
 |
siemasz siemasz, cześć cześć. zobacz jak szybko czas mija.
|
|
 |
Najlepsze dopiero się zdarzy.
|
|
 |
tak naprawdę to żadne z nas nie chce kochać. w życiu by nikomu nie przeszło to przez myśl. ale ktoś tam na górze dał nam tą zasraną pikawę. żebyśmy docenili i zdali sobie sprawę jak drugi człowiek może być dla nas istotny. najczęściej ten, który z początku jest dla nas przecież zupełnie obcy a z czasem staje się równie bliski co my sami sobie. to wszystko tylko po to, żeby zrozumieć że gdzieś na świecie jest pikawa o zupełnie innej konstrukcji ale chcąc nie chcąc bijąca w tym samym, równym tempie. i musimy docenić tą synchronizacje. ku drodze do szczęścia. ku ramionom w które można się wtulać w zimne wieczory. a przede wszystkim ku temu, żeby móc z szafki wyciągać dwie filiżanki przy porannej kawie. porannej, popołudniowej, wieczornej. całożyciowej.
|
|
 |
najpiękniejsze z uczuć, kiedy stoisz z plastikowym kubkiem po brzegi wypełnionym wódką, a w sercu czujesz trzaskające w nich drzwi ze względu na panujący przeciąg spowodowany pierdoloną pustką. ulga. zwyczajne wypranie uczuć i powieszenie je wraz z bielizną na sznurku.
|
|
 |
nie istotne czy będę żałować. w najgorszym wypadku nazwę Cię najpiękniejszym błędem mojego życia.
|
|
 |
nienawidzę Cię. ale tylko dlatego, że nie da się kochać na tyle mocno co nienawidzić.
|
|
|
|