 |
|
-Kocham Cie tak bardzo , że mogłabym wziąć ślub z Tobą nawet jutro w jeansach.
-Jutro odpada. Jeansy mam w praniu.
|
|
 |
|
Całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co się ze mną stało.
|
|
 |
|
W dzisiejszych czasach nawet krótkie spojrzenie może być przejawem miłości.
|
|
 |
|
-od miłości się nie umiera.
-masz rację.... zdycha się w tęsknocie, za ukochaną osobą..
|
|
 |
|
nie zabij mnie przypadkiem tym wzrokiem, zazdrosna szmato .
|
|
 |
|
Ty cierpisz z miłości suko, ja braku, to gorsze.
|
|
 |
|
Nie wiesz jak bardzo zjebałam sobie życie, odkąd Cię w nim nie ma. Nie masz pojęcia ile złych decyzji można podjąć w miesiąc. Zapewniam Cię, nie uwierzyłbyś, że to ja, gdybyś się znalazł na tej samej imprezie. Już nie jestem tak idealna, nie przejmuję się, co inni o mnie mówią, nie patrzę, czyj kieliszek biorę i co w nim jest. Nowe znajomości z facetami nie kończą się z reguły tylko na rozmowie. Nie byłbyś dumny, gdybyś to zobaczył. Ale to Twoja zasługa, że jestem teraz tu gdzie jestem. Ty pokazałeś mi, że nie warto okazywać swoich uczuć. To Ty dałeś mi nadzieję, a na następny dzień udawałeś, że nic między nami nie było. Więc nie mów mi teraz, że robię źle, że nie powinnam, że to nie jestem prawdziwa ja, bo nigdy, przenigdy prawdziwej mnie nie poznasz. Choćbyś nie wiem jak się starał, jebie mnie już Twoje zdanie. A Ty? Ty możesz dalej zabawiać się ze swoimi 'przyjaciółkami', mam to gdzieś.
|
|
 |
|
Odkochałam się w jednym, zakochałam się w drugim. brawo serce. brawo, kurwa.
|
|
 |
|
Nie oglądać się za siebie i robić swoje.
|
|
 |
|
Pomimo tego ,że tak wiele razy kochała bez wzajemności , w końcu zakochała się w chłopaku ,który odwzajemniał jej uczucie .Nie , nie musiała się zmieniać by to się stało , bo cały czas wierzyła głęboko w sercu ,że Bóg w końcu postawi na jej drodze jej miłość życia i ,że nie potrzebuje do tego białych kozaczków lub różowej miniówki ,która ledwo by zakrywała jej pośladki .Pozostała sobą i to wystarczyło
|
|
 |
|
robię reset, instaluję się jako nowy profil, nosze nazwę 'ja od nowa', zapominam hasła do poprzedniego konta, wprowadzam małe poprawki w wyglądzie i śmigam, zapamiętuję nowe zdjęcia, urywki wspomnień, piszę nowe scenariusze, odwiedzam nowe miejsca. jestem nowym kontem, lepszym, bez zaśmieconego profilu, w którym zaistniało o wiele za dużo fałszywych twarzy. żyję.
|
|
|
|