 |
'Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo `Wypierdalaj`'
|
|
 |
'Też mam prawo się mylić. Popełniać błędy. Zmieniać zdanie. Zmieniać siebie.Podejmować złe decyzje. Nie wiem czy zauważyliście, ale tez jestem człowiekiem. '
|
|
 |
'- wiesz...- powiedziała Julia- bardzo za nim tęsknie...
- wiem, a teraz grzecznie połknij pigułki i połóż się na łóżku- powiedziała pielęgniarka.
- musisz zamykać drzwi?
- wiesz, że muszę. mogłabyś uciec, a co wtedy?
- a wtedy bym do niego wróciła.
- już raz próbowałaś się zabić. dobranoc Julio, zapomnij o nim. wyobraź sobie, że Romeo nigdy nie istniał- po czym zamknęła drzwi na klucz. '
|
|
 |
Bądź dla niej podporą,
nie pozwól jej skrzywdzić,
nie doprowadź jej do płaczu.
Opiekuj się nią, jakby była
najdroższym skarbem,
żeby inny facet Ci jej nie odebrał.
Bo może pojawić się osoba,
która zajmie się nią lepiej niż Ty.
|
|
 |
'- wiesz, że to boli ?
- ta ? nie wiedziałem. a mocno ?
- spoko, już nie długo sam się przekonasz.'
|
|
 |
'kiedyś w prezencie dostałeś moje zaufanie.
teraz mogę go podrzeć na tysiąc kawałków,
wrzucić do pudełka, zakleić taśmą
i wysłać Ci tą pocztą.'
|
|
 |
|
tak jakby nie istniała przyszłość i przeszłość, gdby tylko liczyła sie ta sekunda.
|
|
 |
|
jestem sentymentalną desperatką, która najpierw nawali się i leżąc na trawniku, będzie śpiewać biesiadne piosenki, a później w środku nocy, będzie wchodzić do mieszkania przez balkon, żeby nie obudzić reszty domowników. jednym słowem - nie pokochasz.
|
|
 |
|
poprosiłabym o Ciebie pod choinkę, ale tego nie zrobię ze względu na dwie rzeczy. po pierwsze; nie sądzę, że spodobałoby Ci się, obwiązywanie czerwoną kokardą. po drugie; 180 centymetrowy prezent nie zmieści się pod moją lichą choineczką.
|
|
 |
|
pamiętam, kiedy zajadałam się czekoladowymi piernikami i pod wpływem temperatury mojego serca roztopiły się, a ja niezdarnie ubrudziłam sobie nimi dłonie. właśnie wtedy do mnie podszedłeś i namiętnie oblizując każdy z opuszków moich palców, mówiłeś jak czekolada fantastycznie na mnie smakuje.
|
|
 |
'Chcę, żebyś był obok.
Nie musisz kupować co wieczór kwiatów,
organizować romantycznych kolacji,
czy szalonych wycieczek.
Nie musisz zapewniać, że naprawdę mnie kochasz
i udowadniać tego na każdym kroku.
Wystarczyłoby mi Twoje najpiękniejsze spojrzenie i pocałunek, który czułabym przez resztę dnia na ustach. '
|
|
|
|