głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yeahbunnyxx

hee  D teksty whisperofwind dodał komentarz: hee ;D do wpisu 23 maja 2011
wolałam kłamać  że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy  odchodzą najszybciej.

abstracion dodano: 21 maja 2011

wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.

rzuciłeś mnie na łóżko  skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała  a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam  że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję  że się nie myliłam. żałuję  że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść  Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.

abstracion dodano: 21 maja 2011

rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję, że się nie myliłam. żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.

z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą  że sobie bez niego poradzisz   zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić  jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz  a Ty nie wychodzisz z pokoju  łudząc się  że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić  że jego już nie ma.

abstracion dodano: 21 maja 2011

z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą, że sobie bez niego poradzisz - zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić, jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz, a Ty nie wychodzisz z pokoju, łudząc się, że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić, że jego już nie ma.

powinnam o to samo pytać się mojego chłopaka oO teksty whisperofwind dodał komentarz: powinnam o to samo pytać się mojego chłopaka oO do wpisu 21 maja 2011
hee  D teksty whisperofwind dodał komentarz: hee ;D do wpisu 21 maja 2011
pustka... jakaś dziwna pustka we mnie mieszka  wiesz? i mimo tego że mam Cię  ona tu mieszka  głęboko zakorzeniona. dziwna pustka trzyma się mnie ostatkiem sił  ale gdy zaczynam wątpić w Nas zupełnie  ona pazurami zaczepia o ścianki serca  i wyciska łzy  nigdy nie daje spokoju. Ta pustka to brak zrozumienia  niechęć do rozmów  to ten kryzys. Ta pustka to najgorsza tortura  to niewytłumaczalne uczucie coś jakby... samotność?  Ale nie jestem sama przecież  mam Ciebie  ale w sumie... nie mogę mówić że Cię mam  skoro znów brakuje Nam słów do rozmowy  to jest jednak pustka. Pustka po pierwszych przepełnionych szczęściem miesięcy Naszej wspólnej drogi  to ta dziura po pełnych słów rozmowach  po słowach brzmiących nie tylko   tak   nie   ok.  Nie chcę Cię tracić  ale czuję jak to coś Nas od siebie oddala. Odcina ostatnie nitki Naszego całego szczęścia. Ostatkiem sił teraz ja chcę się ratować  uciekać  nie myśleć... ale te pazury... to coś Nas zabija...

whisperofwind dodano: 21 maja 2011

pustka... jakaś dziwna pustka we mnie mieszka, wiesz? i mimo tego że mam Cię, ona tu mieszka, głęboko zakorzeniona. dziwna pustka trzyma się mnie ostatkiem sił, ale gdy zaczynam wątpić w Nas zupełnie, ona pazurami zaczepia o ścianki serca, i wyciska łzy, nigdy nie daje spokoju. Ta pustka to brak zrozumienia, niechęć do rozmów, to ten kryzys. Ta pustka to najgorsza tortura, to niewytłumaczalne uczucie coś jakby... samotność? Ale nie jestem sama przecież, mam Ciebie, ale w sumie... nie mogę mówić że Cię mam, skoro znów brakuje Nam słów do rozmowy, to jest jednak pustka. Pustka po pierwszych przepełnionych szczęściem miesięcy Naszej wspólnej drogi, to ta dziura po pełnych słów rozmowach, po słowach brzmiących nie tylko - tak - nie - ok. Nie chcę Cię tracić, ale czuję jak to coś Nas od siebie oddala. Odcina ostatnie nitki Naszego całego szczęścia. Ostatkiem sił teraz ja chcę się ratować, uciekać, nie myśleć... ale te pazury... to coś Nas zabija...

Ani dzień dobry  ani spierdalaj  czyste chamstwo bez sztucznych barwników.

sukeban dodano: 21 maja 2011

Ani dzień dobry, ani spierdalaj, czyste chamstwo bez sztucznych barwników.

i na co było nam to wszystko? bieganie za sobą  poświęcanie czasu  żeby później się liczyło  że się staraliśmy  że nam zależało. i tak po czasie się psuje  a my  nawzajem uświadamiamy sobie  że jednak daleko nam od ideału  za które uważaliśmy się na początku. że mimo wszystko  pomimo tylu starań   nie dogadamy się. nie dojdziemy do kompromisu. nawet miłość tutaj nie pomoże. ona też w końcu się skończy. wcale nie jest nieśmiertelna  ani wieczna. nic nie jest. a to tylko uczucie  bez najmniejszych szans na przetrwanie. tylko parę fajerwerków  między dwoma osobami  które po jakimś czasie  po natłoku raniących słów  niewypowiedzianych myśli po prostu gasną.

abstracion dodano: 19 maja 2011

i na co było nam to wszystko? bieganie za sobą, poświęcanie czasu, żeby później się liczyło, że się staraliśmy, że nam zależało. i tak po czasie się psuje, a my, nawzajem uświadamiamy sobie, że jednak daleko nam od ideału, za które uważaliśmy się na początku. że mimo wszystko, pomimo tylu starań - nie dogadamy się. nie dojdziemy do kompromisu. nawet miłość tutaj nie pomoże. ona też w końcu się skończy. wcale nie jest nieśmiertelna, ani wieczna. nic nie jest. a to tylko uczucie, bez najmniejszych szans na przetrwanie. tylko parę fajerwerków, między dwoma osobami, które po jakimś czasie, po natłoku raniących słów, niewypowiedzianych myśli po prostu gasną.

to całe tresowanie mnie  korepetycje ze znieczulicy. uczenie  jak nie czuć. jak być wyrachowaną  bez krzty wzruszenia. tłumaczenie  że tak będzie mi łatwiej. jasne. wszystko po to  aby przygotować mnie do Twojego odejścia i kretyńskiego tłumaczenia  że nie potrafisz kochać. każdy potrafi  sukinsynu. tylko nie każdemu się chce.

abstracion dodano: 19 maja 2011

to całe tresowanie mnie, korepetycje ze znieczulicy. uczenie, jak nie czuć. jak być wyrachowaną, bez krzty wzruszenia. tłumaczenie, że tak będzie mi łatwiej. jasne. wszystko po to, aby przygotować mnie do Twojego odejścia i kretyńskiego tłumaczenia, że nie potrafisz kochać. każdy potrafi, sukinsynu. tylko nie każdemu się chce.

kolego mam na Ciebie ochotę jak na gorące kakao podczas upalnego lata  pojmij.

abstracion dodano: 19 maja 2011

kolego mam na Ciebie ochotę jak na gorące kakao podczas upalnego lata, pojmij.

:    teksty abstracion dodał komentarz: : ** do wpisu 19 maja 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć