 |
pamiętaj, los może Cie zawieść w każdym momencie, ale to może właśnie tam miałeś się znaleść
|
|
 |
sprawie, że połączę to co nas dzieli
|
|
 |
NIE ŻEBYM NIE BYŁA MIŁA, ALE MÓGŁBYŚ SPIERDALAĆ?
|
|
 |
kocham w Tobie to, że czuję Twoją obecność nawet wtedy gdy jesteś daleko
|
|
 |
mój kochany, nadal nie wierz, że każdego dnia wzdycham kiedy Cię widzę
|
|
 |
obyś nie znalazł piekła, tam gdzie inni szukają nieba
|
|
 |
- W jakiej wersji mnie chcesz? W wielkim pudle z kokardką, czy w Kinder Niespodziance?
- Poprzestanę na takiej Tobie, jaką jesteś tu i teraz. W dżinsach, luźnym topie, trampkach, mojej bluzie, z niebiańskim uśmiechem na twarzy
|
|
 |
Jeden chłopak . Milion problemów . Tysiące zranień. Setki nieprzespanych nocy . Hektolitry wylanych łez . A ja dalej kocham tak samo, wybaczam za każde fałszywe `przepraszam` . Po prostu nie potrafię Ci nie wybaczyć.:(
|
|
 |
Nie oczekuj ode mnie zbyt wiele. Nie licz na to, że kiedykolwiek powiem Ci 'kocham' z takim samym przekonaniem jak mówiłam to do Niego. Nawet nie marz o tym, że się zaangażuję - zrobiłam to tylko raz w życiu, i nie wyszło mi to na dobre. Nie próbuj mnie ograniczać - tylko On miał prawo pytać gdzie jestem, z kim i co robię, a także zabraniać mi czegokolwiek, choć też z umiarem. Nie licz na to, że pójdę z Tobą na romantyczną kolację - nie kręcą mnie takie akcje, i byłabym gotowa poświęcić się tak tylko dla Niego. Nie próbuj mnie zrozumieć - tylko On to potrafił. Z resztą najlepiej nie próbuj niczego, na nic nie licz - tak będzie mi łatwiej.
|
|
 |
"- Nie jesteś pierwszą dziewczyną, którą całowałem - szepnął. - Lecz przysięgam, będziesz ostatnią."
|
|
 |
Masz tak, że wieczorami siedzisz przy oknie w za dużej bluzie, w dłoni trzymasz ulubiony kubek z zimną herbatą i rozmyślasz o tym, czy on tęskni?
|
|
 |
nie pierwszy raz zawodzą ci których kochasz
rana głęboka, zdrada na własnych oczach.
|
|
|
|