 |
Pewnego cholernego dnia wyjdę i nie wrócę. Nikt nie będzie miał ze mną kontaktu. Nikt nie będzie wiedział gdzie jestem, jak się czuję ani nawet czy żyję. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz
|
|
 |
zawsze chodziło o oddychanie przy mnie, nie mną.. ty oddychaj mną, dla ciebie wszystko dookoła jest większą trucizną niż ja
|
|
 |
Tyle dla Ciebie zrobiłem, a co dostałem w zamian? No właśnie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
I czuję się kurwa całkiem żałosny, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę. / Pezet
|
|
 |
Zawsze tak jest. Otwierasz się przed kimś, okazujesz uczucia a potem dostajesz ogromnego kopniaka w dupsko. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Ludzie Cię zranią albo Ty będziesz ich ranił. / W.E.N.A
|
|
 |
Kolejny raz przejechałem się na kimś, na kim mi zależało. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
przez ciebie wpadłem w głęboką depresje, już teraz nie wiem kim jestem.. / mistrzhehe
|
|
 |
i nazywam boga kłamcą, nic co ruszało sie w ten sposób albo znało moje imie nie mogło umrzeć
|
|
 |
kiedyś o świcie odkryłem, że jednak jest mi bliska. odsłaniałem jej twarz jakbym grał włosami w bierki
i zrozumiałem, że jest bezpieczna przy mnie. wtedy rano przyznała sie, że działam na nią jak narkotyk
ale widocznie ostatnio poszła na detoks
|
|
 |
Wiesz na co mam teraz największą ochotę? Na to, żeby pierdolnąć tym wszystkim w pizdu i tak po prostu wyjść gdzieś, iść przed siebie, nieznaną mi drogą, nie martwiąc się gdzie jestem, w jakim miejscu wyląduję i jak długo tam będę. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|