 |
a jeśli bym zachorowała, to byś czuwał przy moim łożku obserwując linie zycia ? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
czasem jeszcze mysle o nas, zadajac sobie pytanie, czy bede miala jeszcze szanse by cie przytulic i poczuć to dobro, ktore czuje, kiedy jest przy mnie. Pytam siebie również, czy jeszcze o mnie myslisz, i spedzasz kazda wolna chwile na mysleniu o tym co robie, jak sie czuje.. za kazdym razem odpowiada mi to samo, wredna, przenikliwa, boląca pustka / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a te wszystkie porażki, to tylko rozgrzewka? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
dopiero styczen, a mam wrazenie ze ten rok trwa wieczność / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
nawet nie wiesz, ile dałabym za jedną, spokojną noc / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a kiedy juz po prostu nie wytrzymuje, pozwalam by leciały łzy / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
wiesz, nauczylam sie nawet bezgłośnie plakać / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Te dni dały tlen moim płucom. Dziś oboje wiemy, że te dni już nie wrócą.
|
|
 |
Sentyment pozostanie. Uczucie niekoniecznie.
|
|
 |
Niezwykłość Twoich ramion polega na tym, że tylko ja tak idealnie do nich pasuję.
|
|
 |
Czas nie leczy ran. Pogłębia je. Z każdym dniem sprawia, że wspomnienia zamiast być mgliste są coraz żywsze. Czas nie da zapomnieć.
|
|
 |
Siedziała na mokrych od deszczu schodkach, kręciło jej się w głowie i w tym momencie nie myślała o niczym, była wolna od wszystkich zmartwień. Wzięła kolejnego bucha papierosa, po czym wpatrzona w niebo powiedziała, że jest szczęśliwa.
|
|
|
|