 |
bo tu w człowieku dojrzewa pierwiastek, którego nie znajdziesz u Mendelejewa.
|
|
 |
często porażka przybliża do zwycięstwa. poddać się bez walki to jest dopiero klęska.
|
|
 |
lekki chłód, czuł ogrom bólu. z nim na zmianę szał, widział jak z precyzją wbija w płuca hartowaną stal.
|
|
 |
on ma wiedzieć, co to znaczy być w potrzebie, jak patrzy w gwiazdy, to ma tam widzieć tylko ciebie.
|
|
 |
To nie zabawa, ale bawię się. Bezsenne noce, senne dnie.
|
|
 |
trzymam cię w ramionach ale na koniec wypuszczam. muzyka przestaje grać, gasną światła, milkną usta. sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania. / B.R.O
|
|
 |
`Śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje Najki i oczy miała takie same.
|
|
 |
`Oficjalnie stwierdzam iż jeszcze nigdy mi tak nie zależało jak teraz. Nigdy kurwa, nigdy.
|
|
 |
`Nie mów mi, że jestem piękna, inteligentna, idealna. Po prostu bądź. Chcę czuć Twój oddech na mojej szyi, chcę łączyć Twoje wargi z moimi, chcę zasypiać w Twoich ramionach. Właśnie to wszystko jest dla mnie najcudowniejszym komplementem,
wiesz?
|
|
 |
`Kocham Cię siłą o której istnieniu nawet nie wiedziałam..
|
|
 |
Czy można mieć ataki czułości? Pewnie odbieram temu całe piękno, nazywając to w ten sposób. Powinienem być bardziej poetycki. Ale wtedy nie byłbym prawdziwy. To są naprawdę ataki, jak astmy lub migotania przedsionków serca. Gdy atak przyjdzie, głównie słucham muzyki, piję lub czytam Twoje e-maile
|
|
|
|