 |
|
miejmy odwagę spróbować. może to akurat miłość.
|
|
 |
potrzebuję Cię do życia jak cukru do herbaty, upss nie słodze...
|
|
 |
może byłeś chwila, krótkim oddechem powietrza.
|
|
 |
słodki zapach Twój unosi się w powietrzu..
|
|
 |
„Wcale nie mam obsesji na punkcie jedzenia! O,żelki”
|
|
 |
„To, co właśnie zrobiłaś jest co najmniej nienormalne.Więc… ZRÓBMY TO JESZCZE RAZ.”
|
|
 |
Gdy zjawiasz się w pobliżu, mam ochotę umrzeć. Twoja obecność powoli zabija moje komórki, niszczy wszystko po kawałku…
Jednocześnie, chcę byś do mnie podszedł. Potrzymał za dłoń podczas oglądania horroru; pocałował na dobranoc przed rozstaniem; szepcząc ukołysał do snu. Chcę, byś sprawił mały cud; chcę, by było tak jak wcześniej… Tymczasem Ty zniknąłeś, trzasnąwszy drzwiami. Wszystko pamiętam, odtwarzam w głowie każdy gest, każde słowo; gdzie popełniłam błąd?
Gdzie my zrobiliśmy błąd?
|
|
 |
nie ukrywam że śnisz mi się co noc.
|
|
 |
Odwróciłam się do góry nogami będąc nogami w niebie, a głową w piekle.
|
|
 |
-słucha, a to nierealne, durne marzenie o którym mówiłaś, co to było? - no, np. ktoś chcieć by mógł, zakochać się tak jak na filmach, albo ktoś mógłby chcieć, obudzić się w świąteczny poranek, w gorze od piżamy mężczyzny, w którym jest się bezgranicznie zakochaną. Takie, żałosne, patetyczne marzenie. / listy do m.
|
|
 |
wiesz dlaczego ludzie popełniają samobójstwa ? z bezsilności, żona Cie zdradza, córka cały dzień siedzi pod blokiem jak menelka, ma cie za palanta. Ma rację, bo jesteś palantem. Całe życie ratujesz jakiś obcych ludzi, a własnej rodziny nie potrafisz. / listy do m.
|
|
|
|