głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxxforeverxxx

Wiesz trochę się pozmieniało. już nie obgryzam paznokci z nerwów. już nie mam ciemnych blond włosów  jak obiecałam  zostałam szatynką. wypijam dziennie hektolitry kawy  bez niej nie umiem funkcjonować. zaczęłam się mocniej malować i pisać pamiętnik. polubiłam chodzić na szpilkach. jednak nie zmieniła się jedna rzecz. nadal jesteś jedynym gościem w moim sercu. fajnie Ci tam  co?

fejsbuk dodano: 27 kwietnia 2012

Wiesz trochę się pozmieniało. już nie obgryzam paznokci z nerwów. już nie mam ciemnych blond włosów, jak obiecałam, zostałam szatynką. wypijam dziennie hektolitry kawy, bez niej nie umiem funkcjonować. zaczęłam się mocniej malować i pisać pamiętnik. polubiłam chodzić na szpilkach. jednak nie zmieniła się jedna rzecz. nadal jesteś jedynym gościem w moim sercu. fajnie Ci tam, co?

to jest za nami. nie cofniesz się w czasie. pogódź się z tym.

fejsbuk dodano: 27 kwietnia 2012

to jest za nami. nie cofniesz się w czasie. pogódź się z tym.

2. czuła się jak pies  który kręci się w kółko  gdy chce złapać swój własny ogon. była rozkojarzona  w tym tłumie zupełnie straciła orientację. słońce raziło ją w oczy a astma dała o sobie bardzo wyraźnie znać. stanęła  ale on nadal się oddalał. wołała go  żeby zaczekał  przecież wie  że ona nie może biegać. ale równie dobrze mogła mówić do ściany. nagle usłyszała jego głos  jeżeli by Ci zależało  zrobiłabyś dla mnie wszystko. pokazałabyś  że naprawdę mnie kochasz. zawsze myślisz o sobie  myślisz że to ja Cię zraniłem  a to była Twoja wina. Twoja! Pozwoliłaś  żeby to się skończyło! To była Twoja wina! Tylko i wyłącznie Twoja! Pozwoliłaś na to!   Nie!! Nieprawda!  wrzeszczała przez łzy  To nie ja!  ale w jej głowie wciąż odbijały się echem słowa  To twoja wina!  Rzuciła się na łóżku. Obudziła się zlana potem i zapłakana. Usiadła na skraju łóżka i ukryła twarz w dłoniach.  To nie była moja wina.. Ja.. ja nie chciałam  szeptała  wciąż płacząc.

fejsbuk dodano: 27 kwietnia 2012

2. czuła się jak pies, który kręci się w kółko, gdy chce złapać swój własny ogon. była rozkojarzona, w tym tłumie zupełnie straciła orientację. słońce raziło ją w oczy a astma dała o sobie bardzo wyraźnie znać. stanęła, ale on nadal się oddalał. wołała go, żeby zaczekał, przecież wie, że ona nie może biegać. ale równie dobrze mogła mówić do ściany. nagle usłyszała jego głos "jeżeli by Ci zależało, zrobiłabyś dla mnie wszystko. pokazałabyś, że naprawdę mnie kochasz. zawsze myślisz o sobie, myślisz że to ja Cię zraniłem, a to była Twoja wina. Twoja! Pozwoliłaś, żeby to się skończyło! To była Twoja wina! Tylko i wyłącznie Twoja! Pozwoliłaś na to!" "Nie!! Nieprawda!" wrzeszczała przez łzy "To nie ja!" ale w jej głowie wciąż odbijały się echem słowa "To twoja wina!" Rzuciła się na łóżku. Obudziła się zlana potem i zapłakana. Usiadła na skraju łóżka i ukryła twarz w dłoniach. "To nie była moja wina.. Ja.. ja nie chciałam" szeptała, wciąż płacząc.

1. wie  że było wtedy tłoczno. tłum sięgał aż po horyzont  a ona stała w samym centrum. rozglądała się na boki i wśród tylu obcych twarzy szukała tej jednej  najważniejszej. Nagle usłyszała swoje imię i zauważyła  że ktoś z tłumu wyciąga do niej rękę. nie mogła jednak zobaczyć tej osoby. widziała tylko rękę. spojrzała na nadgarstek i serce zaczęło jej walić jak młotem a ciało przeszyły ciarki. na nadgarstku była opaska z nazwą klubu piłkarskiego. jego ulubionego. jego opaska. to był on. ucieszyła się strasznie  ale gdy wyciągnęła swoją dłoń by chwycić go za rękę  dystans pomiędzy nimi radykalnie się zwiększył. zaczęła powoli iść do przodu z dłonią wyciągniętą przed sobą. z każdym jej krokiem jego ręka oddalała się. zaczęła biec  ale  oczywiście  dystans nie zmniejszył się nawet o milimetr. usłyszała swój głos. krzyczała jego imię  a z oczu zaczęły płynąć łzy. biegła w tym tłumie  bezowocnie próbując dotknąć jego dłoni chociaż na sekundę.

fejsbuk dodano: 27 kwietnia 2012

1. wie, że było wtedy tłoczno. tłum sięgał aż po horyzont, a ona stała w samym centrum. rozglądała się na boki i wśród tylu obcych twarzy szukała tej jednej, najważniejszej. Nagle usłyszała swoje imię i zauważyła, że ktoś z tłumu wyciąga do niej rękę. nie mogła jednak zobaczyć tej osoby. widziała tylko rękę. spojrzała na nadgarstek i serce zaczęło jej walić jak młotem a ciało przeszyły ciarki. na nadgarstku była opaska z nazwą klubu piłkarskiego. jego ulubionego. jego opaska. to był on. ucieszyła się strasznie, ale gdy wyciągnęła swoją dłoń by chwycić go za rękę, dystans pomiędzy nimi radykalnie się zwiększył. zaczęła powoli iść do przodu z dłonią wyciągniętą przed sobą. z każdym jej krokiem jego ręka oddalała się. zaczęła biec, ale, oczywiście, dystans nie zmniejszył się nawet o milimetr. usłyszała swój głos. krzyczała jego imię, a z oczu zaczęły płynąć łzy. biegła w tym tłumie, bezowocnie próbując dotknąć jego dłoni chociaż na sekundę.

z miłosci leczy tylko śmierć..

smilepleease dodano: 27 kwietnia 2012

z miłosci leczy tylko śmierć..

nie zakochała się w chłopaku z plakatu  ze snu  czy z własnej wyobraźni. zakochała się w chłopaku który istnieje. ale to też było bez sensu.

smilepleease dodano: 27 kwietnia 2012

nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu, czy z własnej wyobraźni. zakochała się w chłopaku który istnieje. ale to też było bez sensu.

:face palm: http:  besty.pl 1053468 :o no więc  jakiś problem milordzie? tak  jasne  super  wrzucajcie sobie na swoje fejsbuczki. ENDOFTIME FACE IS POPULAR NO NIE? ♥ taki tam mistrz min  zawsze spoko ♥ Endoftime.

endoftime dodano: 26 kwietnia 2012

:face palm: http://besty.pl/1053468 :o no więc, jakiś problem milordzie? tak, jasne, super, wrzucajcie sobie na swoje fejsbuczki. ENDOFTIME FACE IS POPULAR NO NIE? ♥ taki tam mistrz min, zawsze spoko ♥ Endoftime.

.    teksty ewka11332 dodał komentarz: .;** do wpisu 26 kwietnia 2012
Trzymając garść tabletek w ręku powiedziała : '' skończmy z tym bólem '' .

ewka11332 dodano: 26 kwietnia 2012

Trzymając garść tabletek w ręku powiedziała : '' skończmy z tym bólem '' .

.. Zastanawiam się tylko czy tęsknisz. Czy patrzysz na mnie z miejsca  które dziś jest Twoim domem i żałujesz  że nasz marzenia się nie spełniły. Czy wyciągasz z głębi serca nasze wspólnie spędzone chwile i uśmiechasz się do nich tak jak ja. Czy nadal darzysz mnie takim uczuciem  jakim ja darzę Ciebie  mimo wszystko. Mogą mieć mnie za idiotę  mogą mówić  że postradałem zmysły. Mogą powiedzieć cokolwiek  ale nie kłamałem mówiąc  że moja miłość do Ciebie jest nieśmiertelna..   mr.filip

endoftime dodano: 26 kwietnia 2012

.. Zastanawiam się tylko czy tęsknisz. Czy patrzysz na mnie z miejsca, które dziś jest Twoim domem i żałujesz, że nasz marzenia się nie spełniły. Czy wyciągasz z głębi serca nasze wspólnie spędzone chwile i uśmiechasz się do nich tak jak ja. Czy nadal darzysz mnie takim uczuciem, jakim ja darzę Ciebie, mimo wszystko. Mogą mieć mnie za idiotę, mogą mówić, że postradałem zmysły. Mogą powiedzieć cokolwiek, ale nie kłamałem mówiąc, że moja miłość do Ciebie jest nieśmiertelna.. / mr.filip

ból niewypowiedzianych słów  niewyjaśnionych spraw  nieosiągniętych celów  nigdy niespełnionych obietnic  wraz z nieodgadniętymi uderzeniami własnego serca  boli znacznie bardziej  niż to co jest teraz  niż ta pusta teraźniejszość.   endoftime.

endoftime dodano: 25 kwietnia 2012

ból niewypowiedzianych słów, niewyjaśnionych spraw, nieosiągniętych celów, nigdy niespełnionych obietnic, wraz z nieodgadniętymi uderzeniami własnego serca, boli znacznie bardziej, niż to co jest teraz, niż ta pusta teraźniejszość. / endoftime.

bo mam taką zasade : nie interesuje się opinią na mój temat  z ust osób których nie szanuje     ukradnijmnie

ukradnijmnie dodano: 24 kwietnia 2012

bo mam taką zasade : nie interesuje się opinią na mój temat, z ust osób których nie szanuje / ukradnijmnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć