 |
|
Przez tyle lat nie rozumiem określeń, że szczęście znajdzie˙ nas raczej później niż wcześniej.
|
|
 |
|
nikt nie lubi kawy parzącej w język,
a stale próbujemy spijać chamstwo
z mężczyzn choć parzy serce.
|
|
 |
|
Przez tyle lat nie rozumiem określeń, że szczęście znajdzie˙ nas raczej później niż wcześniej.
|
|
 |
|
Teraz powiesz, że masz i spytam o ideały. Milczysz by zachować twarz, czy cisza to twój nawyk?
|
|
 |
|
Chcę ją ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
|
Kiedyś się obudzę i znikną problemy wiem to, ciągłe wkurwianie stanie się legendą, żyje nadzieją, że da się świat uleczyć.
|
|
 |
|
Dzieciństwo dla tak wielu ludzi to tylko złe wspomnienia, lecz mało kto chce mówić na ten pierdolony temat.
|
|
 |
|
A gdyby ktoś cię spytał o serce, uczucia. Nie szkoda ci wiary, która jeszcze jest tutaj?
|
|
 |
|
Często wraca do mnie przeszłość w przebłyskach, bo kiedy nie znam jutra to chcę ją odzyskać.
|
|
 |
|
Każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany, a gdy w końcu jest szczęśliwy, boi się straty.
|
|
 |
|
Nic nie poradzę na to, że się stało jak jest, że obie strony w chuja walą
|
|
|
|