 |
|
Wszyscy uważają, że coraz bardziej zamykam się w sobie. Ja po prostu już nie jestem taka ufna i musi minąć trochę czasu, aż zaufam nowo poznanej osobie. Tak, zmieniłam się, ale tylko i wyłącznie przez osoby, które mnie zawiodły. Przykro mi.
|
|
 |
|
Malutkie sprawy, wielka radość . ; )
|
|
 |
|
Gdzie jest ten chłopak, który będzie mi mówił, że jestem piękna zamiast seksowna... Ten który zadzwoni po tym jak ja odłożę słuchawkę po 20 minutowej kłótni i mnie przeprosi... Chłopak, który nawet nie spojrzy na wszystkie dziewczyny które może mieć, tylko weźmie mnie za rękę i będzie szedł przed siebie z głową mocno uniesioną... Ten który w nocy będzie leżał koło mnie i nie zmruży oka tylko dlatego, że będzie chciał na mnie patrzeć kiedy śpię choć zna mnie na pamięć... Chłopak, który przy kolegach przytuli mnie i powie: 'to ona.. to właśnie tą dziewczynę kocham!' ?
|
|
 |
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
 |
|
To było takie cholernie dziwne uczucie. Kochałam Go, ale nie chciałam z Nim być, nie umiałam. Za bardzo się na nim zawiodłam.
|
|
 |
|
Boję się pamiętać, a jednocześnie nie chcę zapomnieć, bo wiem, że to mogło być najpiękniejsze wspomnienie. Cudowna chwila, która i tak była zbyt krótka. Chciałabym jeszcze, choć raz móc się nią delektować na żywo, a nie maltretując umysł przywoływaniem kolejnych obrazów i scen.
|
|
 |
|
Często najlepszym wyjściem z sytuacji, jest po prostu pogodzenie się z rzeczywistością. Walka nie ma najmniejszego sensu, gdy ktoś zamiast serca, posiada kamień.
|
|
 |
|
Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego, co czujemy.
|
|
 |
|
Wiedziałam tylko, ze muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi to, że posypał mi się świat..
|
|
 |
|
Przepraszam, że nie spełniłam twoich oczekiwań. Żałuję, że nie spełniłeś moich.
|
|
 |
|
Skłamałabym mówiąc, że o nim nie myślę.
Myślę.
Są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, że jest w każdej minucie.
Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić z jego imieniem na ustach.
Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
|
Ostatnio coraz częściej mam ochotę iść środkiem ulicy z zamkniętymi oczami
|
|
|
|