 |
|
Nie jestem osobą, która ma podciągnięte pod sam pępek stringi i spodnie super biodrówy tak, że wszyscy na około mogą oglądać te miejsca, do których słonko nie dochodzi .. Nie jestem rozchichotaną i nie myślącą lafiryndą, która płacze, bo złamał się jej paznokieć .. Nie jestem zarozumiałą, ważną osobistością, która myśli, że Tylko ona jest na świecie .. Nie jestem laską z wypchanym stanikiem i miniówką nie zakrywając nawet tyłka .. Nie jestem daltonistką, widzę dużo kolorów, nie Tylko różowy .. Nie mam białych włosów, tak tlenionych, że można nimi oddychać pod wodą .. Nie jestem bogobojną kobieciną w moherowym bereciku .. Nie jestem inna. Jestem sobą ..
|
|
 |
|
Jesteśmy do siebie podobni. Wyluzowani. Lubiący się śmiać i śpiewać ulubione piosenki będąc samemu w domu. Nienawidzimy pająków. Z nikim nie gadało mi się tak dobrze jak z Tobą. Sam stwierdziłeś, że doskonale się rozumiemy. "Pasujecie do siebie"- i słysząc już trzecią osobę tak twierdzącą uśmiecham się do myśli, że mają racje.
|
|
 |
|
- Kochasz go? - Tak... - To mu powiedz w końcu! - Nie. Bo widzisz to jest tak jak z zakupami. Widzisz wymarzoną rzecz na wystawie, a wiesz, że Cię na nią nie stać.
|
|
 |
|
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział .
|
|
 |
|
najpierw podoba Ci się - tylko tyle. później zauważasz , że obchodzi Cię to z kim gada , jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się , że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. w końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć , że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą , że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie , że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną .. // czeekoladaa
|
|
 |
|
mam już dość tego wszystkiego, nie możesz po prostu się we mnie zakochać?
|
|
 |
|
i nagle napis ' palenie zabija', okazał się kuszącą propozycją ...
|
|
 |
|
To wtedy zaszedł mnie od tyłu kładąc swoje delikatne dłonie na mojej tali. Z początku byłam wystraszona lecz kiedy poczułam Jego zapach strach minął, a pojawiła się radość.Poczułam jak ustami muska moją szyje,łaskotało więc odwróciłam się by na niego spojrzeć.Nie był sam. Jego koledzy stali i gapili się komentując to co zobaczyli,ale on tego nie widział.Widział tylko mnie,tak jak ja jego..Wspięłam sie na palcach by go pocałować,lecz on odwrócił sie do tyłu z tym swoim łobuzerskim uśmiechem.Gapiłam się na niego z rozdziawioną buzią nie rozumiejąc totalnie Jego zachowania,po czym on przyciągnął mnie do siebie całując długo i namiętnie.-tęskniłem-szepnął,ale tak by wszyscy usłyszeli.To była chwila,jeden krótki epizod w moim życiu,którego nie zapomnę nigdy.On zapomniał.Odszedł..Zniknął..Pokochał inną..Moją pieprzoną imienniczkę!
|
|
|
|