 |
Nagle dni stały się tak mocno szare. Wszystkie barwy wyblakły, straciły swój sens. Wszystko straciło sens - poczynając od porannej kawy a kończąc na moim życiu. Ale popatrz, minęło tyle miesięcy, a ja nadal żyję. Nadal jestem i nawet się uśmiecham. Zaczynam od nowa, trochę pokiereszowana i bardziej doświadczona.
|
|
 |
- to nie przez nas się zjebało, to przez to jebane życie.. to przez ten okrutny los, to przez te pieprzone przeznaczenie - mówisz tak jakbyś chciał odejść już na zawsze. - to nie Twoja wina , ani nie moja.. Pamiętaj.. dodał , odchodząc w ciemnych uliczkach.. / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
Chyba naprawdę go kocham.. Wiem, że ma dziewczynę i nie cierpie. Wręcz przeciwnie: cieszę się jego szczęściem...
|
|
 |
idź. bądź szczęśliwy. nie ważne, czy z nią, czy z tamtą. ważne, abyś był szczęśliwy, tylko to się liczy. | v.ronnie ♥ |
|
|
 |
podaję się - to już koniec / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
Kiedyś tak będzie, kiedyś zrozumiesz, że mogłabym ginąć za Ciebie setki razy, kiedyś do Ciebie dotrze, że aby Cię mieć, byłabym w stanie poświecić wszystko.
|
|
 |
jest ciężej niż kiedykolwiek , a przecież miało być coraz lepiej .. / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
i pozwól mi, że będę Cię po cichu kochać / wefoundloove
|
|
 |
|
wina zawsze leżała po mojej stronie. to ja byłam tą najgorszą. zniszczyłam wszystko i byłam w pełni usatysfakcjonowana. zadałam Mu ból i miałam z tego przyjemność. zabiłam miłość i z uśmiechem na twarzy życzyłam Mu szczęścia. ja wracałam po czwartej rano, bo zapijałam wspomnienia w jakimś barze. robiłam awantury w domu, bo tak mi pasowało. próbowałam się wyprowadzić tak naprawdę donikąd. kłamałam, mając nadzieję, że to ukoi ból. bzdura. przeszłość wyżarła ze mnie wszystkie uczucia i zostawiła w sercu dziurę, której nikt już nie będzie w stanie zapełnić. [ yezoo ]
|
|
 |
Są grzechy , które popełniam z uśmiechem na twarzy ♥ / ?
|
|
 |
I spraw Panie Boże, by wiedział, jak bardzo go kochałam. Od momentu poznania się, do mej ostatniej sekundy. Że tak naprawdę nigdy nie przestałam kochać, choć mówiłam zupełnie co innego. Że tak naprawdę udawałam wesołą, a w środku byłam roztrzaskana na milion kawałeczków. Że tak naprawdę me słabe serce nigdy się nie odbudowało. Że codziennie szukałam w innych twarzach Jego twarzy. / ?
|
|
 |
|
czasami zastanawiam się, co Bóg jarał stwarzając faceta.
|
|
|
|