|
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek ? Kurde no, pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 50 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś, że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa?
|
|
|
Lubię Twój jednodniowy zarost, dłonie ciepłe od śniegu i siebie w twoim sercu też lubię!
|
|
|
nigdy nie czułam się tak kochana jak teraz, dawno już nie było mi tak wspaniale na sercu. niech ta błogość trwa jak najdłużej, bo jest moją siłą.
|
|
|
Ludzie są straszni, nie mów nie, przecież znasz ich.
|
|
|
Zwinięte w kaszmir resztki rozczłonkowanego ciała,
jesteśmy przeciwieństwem, twój ból to moja chwała.
|
|
|
Walka między dobrem, a złem na kruchej równoważni,
rozdwojenie jaźni - pół człowiek pół ptasznik.
|
|
|
do mnie mów, bo ja chcę twoje słowa jeść.
|
|
|
He adores me, he’s my biggest fan.
|
|
|
obsesją kobiety jest to, aby jej bransoletka stała się jej paskiem.
|
|
|
Kocham Cię najmocniej,zaraz wracam.
|
|
|
Słowa nie oddają tego, ile waży strata.
|
|
|
|