 |
Nigdy nie spodziewałabym się, że mnie kiedykolwiek taka sytuacja będzie dotyczyła. Wciąż się zastanawiam, czy zdrada ukochanego możeby być gorsza od zdrady przyjaciela, albo też połączenie dwóch opcji na raz. Oni zawinili, a zrobili ze mnie najgorszą osobę na tej kuli ziemskiej. Tak ciężko się kurwa przyznać do błędu? Tak ciężko powiedzieć, że coś nie ma sensu? Zatem...dlaczego tyle cyrków wokół mojej osoby? Czas tak przyspieszył, że nie zauważyłam końca czegoś, co stało się na samym końcu dla mnie ważne. Czuję się, jak pięć bądź sześć lat wstecz. Nawina, zagubiona, gimnazjalistka. Przez to wszystko znowu zaczynam nienawidzieć ludzi, nie mam ochoty wstać z łóżka i żyć, jak wcześniej.
|
|
 |
Skora dłoni zapamiętuje Twój kształt, ale to na duszy odciskasz się najmocniej, w sercu jesteś najgłębiej.
|
|
 |
Biorę ją do siebie. Coraz bliżej. Pssssyt. Całuję ją. Powoli. Drobnie. W drobne usta. Wyrywam drobinki smaku. Smakuje jak krem. Nie chcę już wywalać z siebie jej języka, myć po nim zębów, chcę, żeby ten język wlazł mi w przełyk, aż do żołądka, i odkaził duszę. Bliżej. Jeszcze.
|
|
 |
A na końcu zakochujesz się w kimś, kto zupełnie odbiega od Twojego ideału.
|
|
 |
To proste. Nie proś. Bierz. Nie pytaj. Działaj. Kiedy kobieta mówi nie, a Tobie zależy próbuj tak długo, aż będzie Twoja. I nie obiecuj, jeśli czegoś nie czujesz.
|
|
 |
Masz w sobie taką niepewność. Do wszystkiego, do każdego. Za każdym razem, w każdej sytuacji. Wiele przez to tracisz, wiesz? Nie podejmujesz odpowiednich decyzji, nie robisz tego, czego pragniesz. Unieszczęśliwiasz się. Robisz tak wiele rzeczy na przekór sobie, a później pytasz "jak to się mogło stać?". A może by tak odpuścić i dać ponieść się chwili, pozwolić sobie na coś więcej, na coś innego, może nie zawsze przyzwoitego, może niekoniecznie dobrego i ludzkiego, ale w końcu coś naszego. Może warto spróbować, chociaż na chwilę, ten jeden raz, z tym konkretnym człowiekiem. [ yezoo ]
|
|
 |
Uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno. Uważaj, żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele.
|
|
 |
Pokocham, gdy będę szła obok Ciebie, nie za Tobą. Gdy zakochasz się w moich łzach, nie uśmiechu. Gdy zrozumiesz to, co we mnie skomplikowane i uwielbisz to, co najmroczniejsze. Pokocham, gdy będziesz zdobywał mnie po kawałku i nie posiądziesz całkowicie. Pokocham.
|
|
 |
No widzisz jak ten czas leci, dopiero był smutny listopad a już zapasem piękny kwiecień. To dobra pora na większe i mniejsze zmiany w naszym życiu. Zresztą we wszystkim.
|
|
 |
Uwielbiam ją całym serduchem. Ubóstwiam jej zapach, charakter, wygląd. Jest najcudowniejszą kobietą jaką mogłem w życiu spotkać. Uwielbiam z nią spędzać czas. To jak mnie rozśmiesza, w jaki sposób do mnie mówi, jak mnie przytula, łaskocze, denerwuje, jak odgarnia mi włosy a potem tak słodko całuje w policzek czy skroń. Jak nocami się pieścimy i kochamy. Jak się o mnie martwi, gdy się długo nie odzywam albo nie odbieram telefonu. Nie mogę tego spieprzyć, za bardzo mi na niej zależy.
|
|
 |
Człowiekowi nie brakuje czułości, dopóki jej nie zazna, a kiedy już do tego dojdzie, nigdy nie ma dosyć.
|
|
|
|