 |
przyżeknij, że nie spóźnisz się o całe życie..
|
|
 |
Tysiąc osób wyjedzie, tysiąc osób nie wróci
Tysiąc osób ma sposób, ty nie musisz nic mówić
Pomyśl o wczoraj, dziś, jutro może nie być nic
I niech twoje serce pęka jeśli nie pamiętasz ich.
|
|
 |
Tu gdzie słowo przepraszam nie tłumaczy mnie na pewno
Bo wiem, że nie to jedno wydarzenie dziś potępią.
|
|
 |
mała daj mi to co masz, co dzień uśmiechniętą twarz
co dzień ładny makijaż, co dzień pięknych oczu blask'
|
|
 |
Byłaś obok ja wybrałem inną przyszłość,
jesteś wyjątkowa i wiesz o tym, ciągle pamiętam Twój smak i dotyk .
|
|
 |
teraz słowa dokończą to co zaczęły czyny,
przecież kurwa nie mówię, że nie jestem bez winy,
z ciężkim sercem nawijam o tym, że z nami koniec,
a myślałem, że zawsze staniesz po mojej stronie...
|
|
 |
próbowali odnaleźć swój spokój w szczęściu nawzajem,
nie mieli wspólnych marzeń, chociaż od zawsze byli razem.
|
|
 |
'odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem Cię przelotem w sklepie,
i może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym Ci powiedzieć'
|
|
 |
nasza znajomość to dość dziwna sytuacja
na początku nie chciałaś gadać ze mną
finalnie ja odszedłem no i płakałaś nie jedną
noc! Stop! To tylko wspomnienie
|
|
 |
mówisz jestem nikim - spoko
lecz dla takich jak ty to i tak za wysoko
|
|
 |
Pozwól, że odpłynę, a Ty znikniesz razem z dymem.
|
|
 |
Usiadłaś koło mnie, kiedy byłem całkiem sam,
tylko bit chwilowo trochę otuchy dał.
Smutek w mojej duszy grał, Ty podałaś mi swą dłoń
i w jednej sekundzie przestała drzeć moja skroń.
|
|
|
|