 |
Chciał ją powstrzymać, lecz był tylko echem
Krzyczał, lecz jego krzyk był nierealny
|
|
 |
Wracały emocje i wspomnienia
|
|
 |
Ona wzięła jego zdjęcie w dłonie
Całowała je on był daleko od niej
Wolnym gestem odwróciła je
I zaczęła po nim pisać ocierając łzę
Wiem, że to miało być inaczej
Wiem, że niczego nie naprawię płaczem
Tak bardzo pragnę z Tobą być
Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic
|
|
 |
wszystko stało się takie skomplikowane, takie trudne do zniesienia
|
|
 |
chciała wrócić do tych normalnych chwil, tak prostych, lecz wiele dla niej znaczących.
|
|
 |
dałaś swoja miłość a dostałaś nauczkę,
dostałaś to puste słowo tysiąc historii.
|
|
 |
jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc czyja to jest wina i czego masz za mało.
|
|
 |
Kochała patrzeć w niebo, które tak bardzo przypominało błękit jego oczu...
|
|
 |
wciąż nie potrafimy dbać o ulicę a chcemy podbijać kosmos i dzielić się księżycem
|
|
 |
Sypiam często, długo i mocno.
|
|
|
|