 |
|
‘Sam nie wiem kim jestem w Twoich oczach,
Może wcale mnie w nich nie ma
I spokojnie śnisz po nocach’
|
|
 |
|
Patrzył na mnie. Wpatrywał się jak w obrazek. Nie
zrobił nic, po prostu patrzył. Czuł, że musiał mnie
zobaczyć. Czuł się winny wszystkiemu co się
stało. Ale przecież mógł mnie zatrzymać,
wystarczyły dwa słowa. Stchórzył..
|
|
 |
|
W jednym momencie mam ochotę napisać do
Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą
tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy
przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie
warto.
|
|
 |
|
To było płytkie, kruche, udawane
No a życie jest szybkie, więc już pozamiatane
To nie było nam pisane, niestety
|
|
 |
|
Wiesz, mówiłem prawdę nie raz była bolesna
Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla
Mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy
|
|
 |
|
Jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia
Bo to co między nami, dla mnie jest już bez
znaczenia
|
|
 |
|
Czujesz ból? No to dzwoń po lekarza
Ja dzisiaj nie czuję nic, a Ciebie to przeraża
To nie było tych nerwów warte
|
|
 |
|
Mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły
|
|
 |
|
Mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły
Dziś to tylko parę dni z kalendarza
Do których nie wracamy, no cóż, tak się zdarza
|
|
 |
|
Znalazłem siebie w tym zgiełku prawd
Choć nie raz czułem jak tu stawał w miejscu
czas
Nosiłem w sercu nas, Twoją na zdjęciu twarz
Ale dziś to nieważne, bo sens już zgasł
|
|
 |
|
Wiem to jest nietaktem tak mówić i uśmiercać to
co kochałeś najbardziej i się gubisz już sam w tym
lub sama.."
|
|
 |
|
Chcę Jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza
Zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć
Ale spogląda na mnie, nawet się cofa
I nie chce żebym mówił o tym, żebym próbował
I nie chce żebym patrzył tak na nią prosto w
oczy
Bo nie chce musieć mówić mi, że już mnie nie
kocha
|
|
|
|