 |
i lubię na zaparowanych oknach w autobusie pisać jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
uwielbiam gdy idąc miastem ze słuchawkami w uszach, rozmyślam o Tobie, a odtwarzacz spośród ponad 500 piosenek losuje akurat tę, przy której wyznałeś mi miłość.
|
|
 |
a dziś będę zwykłą dziewczyną. bez wytuszowanych rzęs i idealnie ułożonych włosach. bo po co mam to robić ? przecież Ciebie już nie ma.
|
|
 |
pamiętam czasy wpierdalania tabletek i popijania ich czystą wódką. nie, to nie lata szczeniackie i ich głupota - to pierdolona miłość.
|
|
 |
lubię Jego oczy tak często przejarane, lubię jego rozkminy zazwyczaj pojebane. lubię jego styl, tak ten prze kozacki, lubię jego głos cholernie arogancki.
|
|
 |
pamiętam dokładnie zapach Jego bluzy, kształt Jego ust i Jego czułe ramiona. tego się nie zapomina. pamiętam nawet zapach powietrza. i Twoje pierwsze 'kocham'.
|
|
 |
była inna. lubiła kiedy faceci obijają sobie mordy na ringu, słuchała rapu. zamiast krótkich spódniczek i obcisłych bluzeczek nosiła dżinsy i męskie koszulki. tylko marzenia miała takie same jak reszta dziewczyn. chciała żebyś był obok niej.
|
|
  |
Ucisk w klatce piersiowej, utrata łatwości oddechu, duszności, zaburzenia snu i wiele innych. Nie, nie myśl, że to na twój widok, lub na myśl o tobie. Po prostu mam to, a to są objawy astmy. || sieemasz
|
|
 |
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
 |
Chciałabym znów poczuć Twój zmysłowy oddech na moich ciemnych włosach, wtulić się w Ciebie i wsłuchana w rytm Twojego serca, odpłynąć w daleką przestrzeń wypełnioną Twoim zapachem.
|
|
 |
- zamknij się. noszę obcasy, dłuższe od twojego penisa.
- przecież Ty nie masz obcasów.
- no właśnie.
|
|
 |
zimne krople łez na moich policzkach , rozmazany makijaż , podarta sukienka , włosy w nieładzie , bose stopy , papieros w ręku . taak , jestem zakochana.
|
|
|
|