 |
I najgorsza jest świadomość, że piszesz do niej to samo, co kiedyś pisałeś
do mnie.
|
|
 |
Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę bardzo.
Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką,
zrozumiem. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony,
jeśli zamienimy się rolami.
|
|
 |
Nie mylmy tego z miłością. Po co?
|
|
 |
Żeś profesjonalnie spieprzył sprawę.
|
|
 |
ZERO SMUTKU, JEBAĆ FAŁSZYWYCH LUDZI, ZACZYNAMY ŻYĆ PEŁNIĄ ŻYCIA! ♥
|
|
 |
Jeśli mnie nie chcesz, nie traktuj jak powietrze, bo kurwa łamiesz mi serce.
|
|
 |
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
 |
Może i jestem suką, ale rasową, a nie skundloną jak Ty.
|
|
 |
- Przecież alkohol to trucizna, dlaczego pijesz? - Bo jest we mnie coś co muszę zabić.
|
|
 |
Przytul mnie. Nie potrzebuję niczego więcej. ♥
|
|
 |
Życie to nie bajka, częściej przypomina dramat.
|
|
 |
I znowu walę krechę z myślą, że będzie tą ostatnią i albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto. ♥
|
|
|
|