 |
pragnę Cię, pragnę Cię.. ponownie Cię pragnę, tak bardzo, że nawet nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić / dlawieluinna
|
|
 |
HEJ MOBLO, WKURWIASZ MNIE .
|
|
 |
wiesz, zastawiam się czy myślisz o mnie czasem, czy zastanawiasz, zastanawiałeś się jak sobie radze, co u mnie słychać, czy jestem szczęśliwa, czy wszystko u mnie w porządku, czy nie przydażyła się mi, mojej rodzinie czy otoczeniu jakaś tragedia. Czy myślałeś chociaż raz o tym, żeby napisać, odezwać się w jakiś kolwiek sposób, nie mówię o przepraszaniu no błagam, bądźmy realistami.. ale o sam fakt tego, aby odnowić ten kontakt. W końcu byliśmy tak strasznie blisko ze sobą, wiedziałeś o mnie wszystko, znałeś każdą moją tajemnice .. wiele dla Ciebie poświeciłam, bardzo się zmieniłam przez te 3 lata, może przejrzałam na oczy ? albo pogodziłam się z tym po prostu ? albo pokochałam na nowo i to pomogło mi zakończyć TAMTEN ROZDZIAŁ życia..? tak.. to chyba miłość.. tak to ten Pan, którego imię zaczyna się na literkę taka samą jak moje, świat, który mieszczę w literce : M ♥ / dlawieluinna
|
|
 |
24 kwietnia 2009 r - 8 maj 2012 r - dałam radę , wyleczyłam się z miłości do niego . tak , jestem szczęśliwa . / korekta + grozisz_mi_xd
|
|
 |
był , jest , będzie frajerem . / onajestkurwa
|
|
 |
nie lubię gdy ktoś mi o tobie przypomina . | choohe .
|
|
 |
nie znam kobiety, która po zerwaniu z facetem, którego kocha nad życie nie poszła z przyjaciółkami na piwo, nie zapaliła szluga, nie rozmazała misternego makijażu, nie użalała się nad sobą, nie zwalała wszystkiego na siebie, mimo tego, iż jest Bogu ducha winna. / waniilia
|
|
 |
Papieros zgasł, kawa wystygła , słońce zaszło , wódka się skończyła a miłości zabrakło / nacpanaaa
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
i nie obiecuję, że Cię nie opuszczę. bo to zrobię. ostatniego dnia mojego życia. a dokładnie, chwilę po jego końcu.
|
|
 |
nic nie zabija równie doszczętnie niż uczucie tęsknoty, które jest tylko bliskością w oddaleniu.
|
|
|
|