 |
Dzisiaj znamy się gorzej, bowiem musieliśmy dojrzeć,
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń,
i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni
i brak mi go najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni jest.
|
|
 |
nie chcę, żeby było lato bez Ciebie
|
|
 |
ciężko jest się w tobie nie zakochać.
|
|
 |
''Przemyć mi proszę więc spojrzeń trochę. W tobie to jest, to co mówi najgłośniej. Obiecaj, że ta sesja to przeszłość, ej ej, bo nie to mnie w tobie urzekło.''
|
|
 |
''Nic mi to nie mówi, co mi mówisz szczerze mówiąc, bo coś mówisz mi, ale nie wiesz jak to ująć. ''
|
|
 |
''To gasi we mnie cynizm, bo sprawia, że jest coś między nimi czego nie podejmę się wysławiać.
''
|
|
 |
''Nie wiedzą nic o sobie i do głowy by im nie przyszło, że na tę krótką chwilę wiedzą o sobie wszystko niemal.''
|
|
 |
Faceci, którzy czule całują swoje dziewczyny w czoło to najbardziej czarujące istoty na świecie
|
|
 |
A twoje rzęsy łaskoczą mnie w szyję
I czuję, że żyję, nigdy cię nie zostawię
|
|
 |
- jesteś aniołem. - co? - mama mówiła mi, że ci, którzy mają skaleczone nadgarstki to anioły. - nie jestem aniołem. - ależ jesteś. mama mówiła, że tylko anioły się okaleczają bo nie lubią życia na ziemi. ten świat ich niszczy, więc próbują znów wrócić do nieba. są zbyt wrażliwi na ból innych i ten własny. - wiesz, twoja mama jest bardzo mądra. - dziękuję. też jest aniołem, ale wróciła już do domu.
|
|
 |
teraz wiem jak to życie można łatwo przegrać.
|
|
 |
tak bardzo mocno dano mi odczuć że nic nie znacze !
|
|
|
|