Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy.
Znasz osobę która jest zawsze wesoła, prawda? Ciągle się śmieje. Wiesz, że ona najbardziej cierpi? Bo ludzie którzy na co dzień są szczęśliwi, smutek przeżywają w środku. I boli ich to o wiele, wiele bardziej.