 |
Staraj się, ale do tego stopnia, do którego jeszcze jest warto, bo potem to tylko marnowanie naszego czasu, o który inny by zabiegał
|
|
 |
|
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
 |
|
"Spójrzmy na siebie i poudawajmy, że nic nas nie łączy."
|
|
 |
|
No i chuj,bo i tak nic zrobić nie mogę./DK
|
|
 |
Nie wiem, co się ze mną dzieje. Codziennie płaczę. Płaczę, bo czuję, że Cię tracę. _______________________________________________________________________
Takie kochane dwa uśmiechy. ; 3
|
|
 |
Ma to 'coś'. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha, kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga.
|
|
 |
Płacz, głupia dziewczyno, płacz.
|
|
 |
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie możesz być bezbronna. Nigdy nie możesz pokazać, że jesteś od kogoś słabsza. Nikt nie ma prawa Tobą pomiatać.
|
|
 |
Dopuść mnie do siebie, proszę.
|
|
 |
Nie płacz, przecież to już tyle razy zostało opłakane.
|
|
 |
Zanim zaufasz, przekonaj się, czy warto. Pierdol te wszystkie 'szczere' znajomości, pierdol te 'koleżanki', pierdol tych egoistów. Zastanów się, czy jest sens otaczać się tymi wszystkimi ludźmi, którzy dostrzegają Cię tylko wtedy, gdy mają problem.
|
|
|
|