 |
wiesz, tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć ale nie zdążyłam bo wsiadłeś do tego najgorszego na świecie srebrno-niebieskiego tramwaju linii 32 i już do mnie nie wróciłeś, a ja z każdym kolejnym przejechanym centymetrem wiedziałam jak kurewsko źle będę się czuć przez najbliższe miesiące zastanawiając się dlaczego wtedy pozwoliłam Ci odejść.
|
|
 |
cyferki zmieniające się każdego roku wcale nie dodają Ci mądrości. nadal jesteś tą samą piętnastolatką z miliardem problemów, które sama sobie stwarzasz. miniony czas sprawił, że potrafisz już nawet całkiem dobrze zakryć makijażem resztki tęsknoty przeplatanej miłością i wczorajszą imprezą, na którą przecież miałaś nie iść. dorosłość jest fajna
|
|
 |
ja jestem tu, a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania, że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle
|
|
 |
halo? czy ktoś tu jeszcze jest? :(
|
|
 |
eger sana, senin bana davrandigin sekilde davransaydim, benden nefret ederin
|
|
 |
Lubię gdy jesteśmy tacy szczęśliwi jak dziś.
|
|
 |
Przepisem na szczęście jest twoja obecność.
|
|
 |
Nie nauczyłeś mnie żyć bez Ciebie.
|
|
 |
Pisząc do mnie pierwszy raz, zapewne nie zdawałeś sobie sprawy ile to za sobą pociągnie, wydarzeń, emocji, szczęścia i wspomnień.
|
|
 |
Nie lubię tego, że jesteś ode mnie wyższy, - zaufaj mi, jest w tym zaleta, niby jaka? - gdy cię przytulam, możesz słuchać bicia mego serca, które bije tylko dla ciebie.
|
|
 |
Jeden mężczyzna, tysiące uczuć.
|
|
|
|