 |
Może i tak skończymy osobno, a za 20 lat nie będziemy
o sobie pamiętac, ale póki co chcę, żebyś był tu ze mną.
|
|
 |
zanim zaczniesz się starać, oceń wartość.
|
|
 |
zobaczyła Cię ostatni raz, spałeś tak spokojnie, uśmiech miałeś taki sam jak na zdjęciu obok. lekko dotknęła twojej dłoni, natychmiast dreszcze przeszły Jej po całym ciele. przypomniała sobie wszystkie wspólne chwile, wszystkie plany, których już nie zrealizujecie. łzy płynęły jak szalone, nie była wstanie ich ogarnąć. po woli dochodziła do Niej myśl, że nie ma już Ciebie na ziemi, że odszedłeś do innego świata, może lepszego? nikt tego nie wie. wiedziała tylko jedno, że cały świat zawalił Jej się w jednej chwili.
|
|
 |
Podziwiałam go i byłam strasznie o niego zazdrosna. Chciałam go mieć tylko dla siebie. Chciałam, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czułam, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
mój tata umie wszystko. potrafi sam naprawić pralkę czy też piekarnik. a kiedyś własnymi rękoma zrobił nawet kosiarkę do koszenia trawy w ogrodzie.. a więc już chyba najwyższy czas aby zrobił mi maszynę która może cofnąć czas.. no nie ?
|
|
 |
siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. uwielbiam ten stan. stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.
|
|
 |
Jego uśmiech , ten co zawsze wprawiał mnie w dobry nastrój , Jego spojrzenie , pełne tylu marzeń , czułości , skrytej tajemniczości , Jego dotyk , stanowczy , a zarazem delikatny , On .. W całej okazałości .
|
|
 |
za każdym razem kiedy ktoś zapyta mnie jaki byłeś , powiem , że byłeś niezwykły , jedyny w swoim rodzaju , najwspanialszy , najcudowniejszy , najsłodszy , opiekuńczy , zabawny , czuły , nie zastąpiony , najukochańszy po prostu idealny. Ale wiesz co ? powiem im też , że przecież nadal taki jesteś .
|
|
 |
pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku ' forever ' . zaśmiałam się wtulając się w Twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce. później okazało się, że napis był tak trwały, jak twoje uczucie.
|
|
 |
Nie mogę, po prostu nie mogę wytrzymać tego co robimy, przecież ani ja nie kocham Ciebie ani Ty mnie, i gdy tak leżysz w moim łóżku i patrzysz w ścianę, a ja trzymam głowę na Twoim torsie i mam ochotę się rozpłakać, nie wiem czy bardziej nienawidzę Ciebie czy siebie.
|
|
 |
biorę gumkę do ścierania i staram się wymazać z serca i głowy wspomnienia o księciu na białym koniu. udaję, że nigdy nie padły słowa 'na zawsze' i że tak naprawdę to był jakiś kiepski film, w którym nie brałam udziału. zastępuję to nieśmiałością i nowym uczuciem. szkoda tylko, że moje poszarpane serce nie umie już oddychać spokojnie i łapać chwilę. nie ufa. nie umie. boi się.
|
|
 |
Czy Ty wiesz, ze oddałabym wszystkie Twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim? Tą jedną, jedyną godzinę! Żeby mu powiedzieć to czego nie zdążyłam. Czy Ty wiesz co powiedziałabym mu jako pierwsze? Powiedziałabym mu, że najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić.
|
|
|
|