 |
|
To łzy przerywane cichym szlochem, które w końcu przeradzają się w szalejący potok. To łzy
płynące prosto z serca pogrążonego w zbyt głębokim smutku. \ V. Tesso
|
|
 |
|
wczorajszy dzień 11.11.11 zaliczam do udanych .
|
|
 |
|
wyrzuć te blanty , psss jadą! / Kali
|
|
 |
|
już nie ogarniam tego wiecznego syfu.
|
|
 |
|
-proszę maleńka zamówienie , a ja się polecam na deser. - przykro mi . przeszłam na diete nisko kretynową.
|
|
 |
|
Bo to , co czułam do Ciebie wygasło , tak jak z ogniskiem , pierw są wielkie płomienie , potem jest tylko żar , który może się jeszcze przeistoczyć w duże , piękne ognisko , ale niestety , ja w ten żar nie chciałam już dmuchać.
|
|
 |
|
Kochany , jeżeli już spierdoliłeś ból mogłeś wziąć ze sobą .
|
|
 |
|
wiesz co ? stwierdzam że to co było między nami to jak wypalony papieros który jest wypalony jak nasza miłość zdeptany jak nasze uczucia i do bez użytku bo już się '' ja i ty '' nie powtórzy .
|
|
 |
|
Wyruszam dziś do nikąd znów,lecz zawsze warto iść .
|
|
 |
|
Chciałabym żeby ten moment trwał całe życie,bo w tym momencie czuję się po prostu tak
Żywa.
|
|
 |
|
kochana,pamiętaj ,że nigdy nie sra się w swoje gniazdo,a Ty,Ty nalałaś tam tyle szamba,że trudno będzie Ci się z niego wydostać .
|
|
 |
|
Już wiem,że nie byłaś i nie będziesz już godna przyjaźni szmato,bo na przyjaźń trzeba sobie zasłużyć.
|
|
|
|