 |
wiele jeszcze przed nami - pokonuję drogę, o wiele więcej za nami - tego nie powiem.
|
|
 |
zaciśnięte pięści, radość, szczególnie bliscy, są w moim sercu bezgranicznie chyba wszyscy, bo potęga słowa tkwi w tym co robię, urodzeni, by istnieć w moim sercu w cudzysłowie.
|
|
 |
czasem mogę polegać tylko na sobie, czasami pokutować dzień za dniem ciepłymi łzami.
|
|
 |
po fakcie później pretensje, nie wiesz czy to jest słuszne, walić tą lekcję.
|
|
 |
czasem w życiu podejmuję szybką decyzje, nie zważając na jej zdradliwe konsekwencje.
|
|
 |
sam nie wiem, czy jestem na tyle silny, żeby za wszystkie swoje błędy czuć się winny..
|
|
 |
nie wiesz jak boli mnie że boli nas co raz mniej, władze przejmuje tu cielesna powłoka.
|
|
 |
gdy rzeczywistość zapierdala naprzód niestety, jej absurdalność działa na mnie jak anestetyk.
|
|
 |
czas zmienia, pozbawia uczuć nie raz, od bólu istnienia, tracę oddech.
|
|
 |
yo mam chwile kiedy wątpię, wiem że masz też, bojąc się spojrzeć w tył.
|
|
 |
-A może mam Ci zapłacić, abyś mnie pokochała? -Że co!? -Mogę Ci zapłacić za to że będziesz moją dziewczyną -Oszalałeś?! -Będę Ci płacił za to że będziesz szła ze mną za rękę przez miasto, będziesz pozwalała się mi całować, przytulać... -A co ja kurwa jakiś pluszowy miś, którego kupisz i z którym będziesz mógł robić co chcesz!?
|
|
 |
Bo dzisiaj już wiem że jedyne co chcę usłyszeć to słodkie "Kocham Cię" prosto z Twoich ust.
|
|
|
|