 |
` siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak jak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie,mi jej brakuje " ?
|
|
 |
` założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.
|
|
 |
` `I są momenty gdy uśmiechasz się do świata , bo wiesz , że możesz wszystko .
|
|
 |
`
-Śniłeś mi się... -Tak.? To pewie koszmary miałaś. -Nie. Śniło mi się, że tańczymy na deszczu, a pod koniec był pocałunek i... stało się najgorsze. -Tzn.? Co się stało.? -Obudziłam się.
|
|
 |
`
Bo w dzisiejszych czasach jedyny komplement, na który możesz liczyć to 'niezła z Ciebie dupa'. Słowa 'kocham Cię' zastępowane są przez 'chcę Cię przelecieć'. Pocałunek zastępuje klepnięcie w tyłek, a czułe objęcie obmacywankę w jednym z publicznych miejsc...
|
|
 |
`
Lubię noc. Wtedy wszystko układa się po mojej myśli. Tak jak ja chcę i jak sobie wymarzę.
|
|
 |
` Słyszę znajomy dźwięk - telefon oznajmia odbiór wiadomości. Podchodzę, podnoszę go, z każdą chwilą czuję większe napięcie, myśli po głowie krążą - może to od Ciebie. Gdy wiadomość się wyświetla, czuję już tylko zawód, znowu proponują mi darmowe minuty...
|
|
 |
` Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Cię pod choinkę.
|
|
 |
` Pokaż mi przyjaciela, który będzie ze mną płakał; bo tych, którzy będą się ze mną śmiali, znajdę sobie sam . ♥
|
|
 |
` Otwierała drzwi. Rozespana, w za dużej koszulce, z rozmazanym, wczorajszym makijażem i rozwalonymi od spania włosami, boso. A on od progu: -Hej skarbie -przyglądał się przez moment z fascynacją. -Śliczna jesteś, wiesz.? Szkoda... Szkoda, że to już przeszłość.
|
|
 |
` Otwierała drzwi. Rozespana, w za dużej koszulce, z rozmazanym, wczorajszym makijażem i rozwalonymi od spania włosami, boso. A on od progu: -Hej skarbie -przyglądał się przez moment z fascynacją. -Śliczna jesteś, wiesz.? Szkoda... Szkoda, że to już przeszłość.
|
|
 |
` Sennie spoglądam na telefon. 2:37. Masz jedną nową wiadomość. Treść sms'a: Kocham Cię. Śpij dobrze . ♥
|
|
|
|