| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | razem z przyjaciółmi opróżniliśmy kilka flaszek i śmiejąc się w głos spędziliśmy czas , świetnie się bawiąc na nocnej imprezie . akurat tańczyłam z przyjaciółką kiedy zjawiłeś się Ty . zagrodziłeś mi do niej drogę ze swoim cwaniackim uśmiechem . kątem oka zauważyłam także twoich kumpli . no tak , zawsze trzymaliście się w grupie . - zatańczymy ? - uśmiech nie schodził z twojej boskiej twarzy . pokręciłam przecząco głową poszukując wzrokiem przyjaciółki . - proszę .. no . - nie , nie będę z tobą tańczyła . powiedziałam coś . nie chcę narobić sobie kłopotów u twojej laski . - odpowiedziałam dosięgając twojego ucha i próbując przekrzyczeć muzykę . - ona ? ona pojechała kilka minut temu . no chodź , proszę . - pozostawałam nieugięta . - słuchaj , kumpel patrzy . wyśmieje mnie jeżeli nie dasz się namówić . - zaniemówiłam . jednak byłeś i jesteś podłym gnojkiem . mogłeś podziwiać mój tyłek , gdy odchodziłam od ciebie zgrabnym krokiem przez środek parkietu pokazując środkowy palec. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo on powiedział, że jestem najlepszą rzeczą, jaką spotkał w życiu. I byłam tak rozczulona, że nawet nie zwróciłam uwagi na fakt, że nazwał mnie RZECZĄ. Po prostu stałam z uśmiechem rodem z marnego serialu komediowego i spoglądałam w najpiękniejsze oczy na świecie... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ta chwila, kiedy razem wieczorem leżymy na łące i spada gwiazda, a ja nie mam czego sobie życzyć, bo największe marzenie, jakie miałam  leży właśnie obok mnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Boje się , że ktoś inny może zobaczyć w nim to samo co ja. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | uwielbiam Twój zapach, kiedy tuli się do mojej szyi... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Bóg potknął się i krzyknął " KURWA ! "a słowo ciałem się stało. I tak właśnie powstałaś koleżanko. / net. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | upij rozum.
zgwałć serce.
naćpaj podświadomość. 
i żyj. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | moje motylki w brzuchu dopiero obudziły się z zimowego snu. ;)) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | nie lubię kiedy ktoś coś, a potem nagle nic |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bezsprzecznie, nic nie trwa wiecznie. |  |  |  |