 |
najważniejsze w życiu jest to, aby najważniejsze zawsze było najważniejszym ♥
|
|
 |
sentyment pozostanie na zawsze, co by się nie działo.. / te.amo
|
|
 |
to nie jest takie proste, zapominać o ludziach.. / te.amo
|
|
 |
ciekawa jestem, czy chociaż żałujesz tego, że tak wyszło. / te.amo
|
|
 |
proszę, zrób coś, bym wiedziała, że warto.. / te.amo
|
|
 |
czy jest ktoś, kto zrozumie mnie, wysłucha, pomoże? sama już nie dają rady.. ;( / te.amo
|
|
 |
coraz częściej, zastanawiam się nad tym wszystkim, co było kiedyś. zastanawiam się, gdzie popełniłam błąd. a może to nie moja wina, że tak się stało? / te.amo
|
|
 |
Dostrzegł ją po drugiej stronie ulicy.Stała w grupce znajomych śmiejąc sie i rozmawiając głośno.Widział jak z zimna kołysze się raz w przód,raz w tył i jak chucha ciepłym powietrzem w zmarznięte dłonie.Chciał podbiec i przytulić ją przekazując jej choć trochę swojego ciepła.Jednak wchodząc na ulicę cofnął się,odwrócił i odszedł czym prędzej,aby tylko go nie dostrzegła,lecz nie zdążył.Widziała jak się cofa,widziała jak przed nią ucieka.Stanęła wpatrując się w miejsce,w którym on jeszcze przed sekundą stał.Delikatne łzy popłynęły po jej policzku.Wróciło wszystko.Ich wielka miłość,narkotyki,wypadek,walka o przetrwanie.Całe ich wspólne życie.Wiedziała,że gdy odchodził robił to dla niej,ale chciała być z nim także w tych złych chwilach.Jednak on wyrzekł sie tej miłości.Odszedł.Po kilku miesiącach dowiedziała się o odwyku,ale mimo to nie chciał wrócić,mimo,że kocha ją z całego serca bał się,że spieprzy jej życie sobą.Zniknął pozostawiając jej kolejną walkę z samą sobą..|| pozorna
|
|
 |
no to gazowana narzuca rozkminkę :D co byście zrobili, jeżeli wiedzielibyście, że został Wam ostatni dzień życia?
|
|
 |
Ty i ja , na nowo , od początku . rozumiesz ? | gazowana
|
|
 |
nie zmienisz całego świata, ale możesz zmienić mój.;*
|
|
|
|