 |
Gdy mijaliśmy się na ulicy ,zawsze mówił 'siema' osobie która mi towarzyszyła a mnie tylko omijał wzrokiem. Większość pytała 'co jest' , niektórzy tylko patrzyli na mnie znacząco jak gdyby bali się zapytać o co chodzi a inni udawali że nic nie zauważyli a może rzeczywiście tak było tylko to ja byłam zbyt przewrażliwiona , nieważne i tak nie potrafiłam żadnemu z nich wytłumaczyć o co w tym chodzi i jak to jest możliwe że osoby będące z sobą niegdyś tak blisko dziś nie potrafią nawet obdarzyć się zwykłym nic nie znaczącym 'cześć' , sama też chyba nigdy tego nie zrozumiem / nacpanaaa
|
|
 |
nie odbierał telefonu. dzwoniłam po raz tysięczny. w końcu nie wytrzymałam - stwierdziłam, że Go poszukam. daleko iść nie musiałam - siedział u kumpla, który mieszka niedaleko Nas. weszłam do mieszkania - pił wraz z pięcioma kolegami. kumple mnie zauważyli , On nie, bo siedział tyłem do wejścia, bawiąc się w najlepsze. 'dzwoniłam' - powiedziałam, opierając się o futrynę drzwi. zapadła cisza, Damian odwrócił się w moją stronę.' zaraz przyjdę '- wybełkotał. 'teraz'-stanowczo powiedziałam. ' nie' - odpowiedział,nalewając sobie wódki do kieliszka. wyrwałam mu butelkę z ręki.'powiedziałam teraz,kurwa'-wydarłam się.popatrzył na mnie obojętnie,nic nie mówiąc. zdjęłam z ręki pierścionek, po czym wrzuciłam mu go do kielisza.'masz,bo to z nią powinieneś się zaręczyć'-powiedziałam,wychodząc z mieszkania i zalewając się łzami. || kissmyshoes
|
|
 |
wyciągam z szafy walizki. wrzucam do nich niepoukładane ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. gdzieś pomiędzy bluzą a przetartymi jeansami wsuwam zdjęcie. obraz, na którym jestem szczęśliwa, bo mam obok mężczyznę swojego życia. po cichu wychodzę i walizki, które przed chwilą spadały z okna wkładam do auta kumpla. całuję po raz ostatni mamę, która zasnęła na kanapie i bezszelestnie zamykam za sobą drzwi. żegnam przeszłość z nadzieją, że powitam lepsze jutro. zamykam w swoim życiu pewien rozdział, w którym jedynym przewodnikiem była samotność. [ yezoo ]
|
|
 |
Chciałabym wierzyć, że byłoby między nami dobrze. Jednak przeoczyłeś jeden szczegół - Przeszłość, która wbija mi sztylet w serce. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
Jedyne czego chcę, to zapomnieć o przeszłości, za którą tak cholernie tęsknie, i nie pamiętać Ciebie, by móc przestać Cię kochać. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
- nie dam rady .. - nie dasz ale jesteś na tyle silna , że sobie z tym poradzisz . / bezkituu
|
|
 |
Ciężej się oddycha, gdy wiesz, że tak naprawdę nie masz dla kogo. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
nie miej pretensji gdy, któregoś dnia pocałuje cię albo uderzę w twarz . prowokujesz mnie, do obydwu tych rzeczy . / ansomia
|
|
 |
Szłam z nim , z moim księciem , który przez te jebane miesiące , kiedy Ciebie nie było zastępoał właśnie Ciebie. Myślałam , że to jest ten , z którym chce spedzić swojeżycie , zaraz po Tobie. Bo chodz mówiłam i nadal mówię każdemu , kto sie o Ciebie zapytam odpowiadam , że to juz nie ma sensu, że Ciebie nie ma , że nic nie czuje.. a przecież to nie prawda. Kurwa , nie wiedziałam , że kiedykolwiek się aż tak zakocham. / bezkituu
|
|
 |
' dlaczego chcesz to zjebać? ' - zapytał, stojąc przede mną, patrząc mi prosto w oczy i paląc nerwowo szluga. zabrałam mu papierosa, po czym zgasiłam go. 'bo widzisz. to jest tak jak z petem. istniała we mnie iskra, ale ktoś już ją zgasił' - powiedziałam. 'ja ją zapalę, zrobię wszystko żeby żar pojawił się na nowo' - wyszeptał, patrząc na mnie ze łzami w oczach. ' nie, przepraszam. tylko jedna osoba ma właściwą zapalniczkę do mnie, ale najwyraźniej skończył się w niej już gaz' - dopowiedziałam. ' kochasz Go? ' - zapytał, siadając. ' i właśnie to miałam na myśli, kocham ' - dodałam, odchodząc, na zawsze. / veriolla
|
|
|
|