głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xellenx

Tamten nie może jej kochać tak jak on  nie może jej wielbić w taki sposób  nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.

koffi dodano: 14 lipca 2012

Tamten nie może jej kochać tak jak on, nie może jej wielbić w taki sposób, nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.

Pozostaje z pustym kieliszkiem w ręku i czymś trudniejszym do napełnienia w środku  ...

koffi dodano: 14 lipca 2012

Pozostaje z pustym kieliszkiem w ręku i czymś trudniejszym do napełnienia w środku [...]

Świat pojebany  a my? Nawet nie pytaj

koffi dodano: 9 lipca 2012

Świat pojebany, a my? Nawet nie pytaj

gdy zamkniesz oczy pierwszy obraz jaki podsunie ci wyobraźnia  będzie to sprawa która cię martwi  ta na której ci zależy  ta która  wyczerpuje twoje siły emocjonalne do dna.

koffi dodano: 9 lipca 2012

gdy zamkniesz oczy pierwszy obraz jaki podsunie ci wyobraźnia będzie to sprawa która cię martwi, ta na której ci zależy, ta która wyczerpuje twoje siły emocjonalne do dna.

Tak despercko potrzebowałam szczęścia   że swymi smutnymi oczami kradłam je każdemu  kogo spotkałam

koffi dodano: 9 lipca 2012

Tak despercko potrzebowałam szczęścia, że swymi smutnymi oczami kradłam je każdemu kogo spotkałam

To takie straszne  jak długo można na coś  naprawdę czekac. Jak długo można byc bezsilnym  i czekac na cud  który zmieni wszystko. Jak mocno  przeszłośc może trzymac nas w tyle  bezczelnie   wymachując przed twarzą przyszłością  która mogłaby  byc cudowna.

koffi dodano: 9 lipca 2012

To takie straszne, jak długo można na coś naprawdę czekac. Jak długo można byc bezsilnym i czekac na cud, który zmieni wszystko. Jak mocno przeszłośc może trzymac nas w tyle, bezczelnie wymachując przed twarzą przyszłością, która mogłaby byc cudowna.

niezależnie od tego kim jesteś to boli Cię świadomość  że nie ma nikogo kto by Cię kochał

koffi dodano: 9 lipca 2012

niezależnie od tego kim jesteś to boli Cię świadomość, że nie ma nikogo kto by Cię kochał

Chciałabym za każdym razem zaczynać od początku. Zapomnieć o wszystkich błędach  porażkach i rozczarowaniach. Usunąć słowa   te zbędne  niepotrzebne i bolesne. Z każdą rzeczą która sprawiała ból zacząć od początku  wierząc  że już mnie nie zrani. Skakać z wysokości  z pełną świadomością tego  że na dole będzie stał ktoś kto mnie złapie. Chciałabym wreszcie dorosnąć.

koffi dodano: 9 lipca 2012

Chciałabym za każdym razem zaczynać od początku. Zapomnieć o wszystkich błędach, porażkach i rozczarowaniach. Usunąć słowa - te zbędne, niepotrzebne i bolesne. Z każdą rzeczą która sprawiała ból zacząć od początku, wierząc, że już mnie nie zrani. Skakać z wysokości, z pełną świadomością tego, że na dole będzie stał ktoś kto mnie złapie. Chciałabym wreszcie dorosnąć.

Wpatruję się w pustą kartkę i nie potrafię napisać nic  poza jednym słowem. Moja ręka  jakby automatycznie  przelewa atrament długopisu na jedną ze stron zeszytu  a litery układają się w Twoje imię. Wciąż  każdej nocy  ogarnia mnie niepokój  bo nie wiem  czy dam sobie radę bez Ciebie. Potrafię już żyć. Wstaję rano i pierwszą rzeczą jaką robię jest kawa. Naiwnie sięgam po kubek  z nadzieją  że tym razem się nie poparzę i w momencie dotknięcia dłonią szkła czuję zawód ukryty w cieple przeszywającym moją dłoń. Tak samo jest z tym wszystkim  z czym mierzę się odkąd odeszłaś. Chcę złapać każde wspomnienie i wyciągnąć Cię ze zdjęć  ale każda próba kończy się porażką. Wiem  że Twój powrót jest już niemożliwy  a mimo to wciąż próbuję. Nie chcę i nie umiem zostawić Cię tam samej  tak samo jak nie umiem być tu bez Ciebie. Jeszcze Cię kiedyś przytulę Eliza  obiecuję.  mr.filip

mr.filip dodano: 6 lipca 2012

Wpatruję się w pustą kartkę i nie potrafię napisać nic, poza jednym słowem. Moja ręka, jakby automatycznie, przelewa atrament długopisu na jedną ze stron zeszytu, a litery układają się w Twoje imię. Wciąż, każdej nocy, ogarnia mnie niepokój, bo nie wiem, czy dam sobie radę bez Ciebie. Potrafię już żyć. Wstaję rano i pierwszą rzeczą jaką robię jest kawa. Naiwnie sięgam po kubek, z nadzieją, że tym razem się nie poparzę i w momencie dotknięcia dłonią szkła czuję zawód ukryty w cieple przeszywającym moją dłoń. Tak samo jest z tym wszystkim, z czym mierzę się odkąd odeszłaś. Chcę złapać każde wspomnienie i wyciągnąć Cię ze zdjęć, ale każda próba kończy się porażką. Wiem, że Twój powrót jest już niemożliwy, a mimo to wciąż próbuję. Nie chcę i nie umiem zostawić Cię tam samej, tak samo jak nie umiem być tu bez Ciebie. Jeszcze Cię kiedyś przytulę Eliza, obiecuję. \mr.filip

miłością rzygają ci  którzy jej nie zaznali   ci którzy oddali serce  a w zamian dostali gar cierpienia   też rzygałam  średnio co dzień.

koffi dodano: 6 lipca 2012

miłością rzygają ci, którzy jej nie zaznali, ci którzy oddali serce, a w zamian dostali gar cierpienia, też rzygałam, średnio co dzień.

spójrz czasem na niego i pomyśl czy umiałabyś patrzeć  na niego tak przez całe życie  a uzyskasz odpowiedź czy warta  jest gra świeczki.   pocałuj go czasem i milcz  a jeśli zniesie milczenie  a jego   swoboda będzie tak ogromna jakbyście wydobywali melodie  słów zastanów się czy warto go trzymać na dystans...   wejrzyj w głąb jego tęczówek czasem gdy będzie zdenerwowany   a gdy zobaczysz furię odczuć czy Cię zabić czy przyprzeć do ściany  i pocałować wiedz... to właśnie ten.

koffi dodano: 6 lipca 2012

spójrz czasem na niego i pomyśl czy umiałabyś patrzeć na niego tak przez całe życie, a uzyskasz odpowiedź czy warta jest gra świeczki. pocałuj go czasem i milcz, a jeśli zniesie milczenie, a jego swoboda będzie tak ogromna jakbyście wydobywali melodie słów zastanów się czy warto go trzymać na dystans... wejrzyj w głąb jego tęczówek czasem gdy będzie zdenerwowany, a gdy zobaczysz furię odczuć czy Cię zabić czy przyprzeć do ściany i pocałować wiedz... to właśnie ten.

mieszam w kubku z kawą  za oknem wiatr zrywa liście z drzew  które dopiero co tam wyrosły. na zegarze wybija równa 7 rano  podle się czuje  jak plama  która ścieka krawędzią stołu. wracam do łóżka  łóżka z mężczyzną w środku. stawiam kubek na biurku  wszystko już okej. Nie czuje się podle  przytulam jego ciepłe ciało  uśmiecha się do mnie zaspany. Już wiem... nie ma we mnie nic podłego.

koffi dodano: 6 lipca 2012

mieszam w kubku z kawą, za oknem wiatr zrywa liście z drzew, które dopiero co tam wyrosły. na zegarze wybija równa 7 rano, podle się czuje, jak plama, która ścieka krawędzią stołu. wracam do łóżka, łóżka z mężczyzną w środku. stawiam kubek na biurku, wszystko już okej. Nie czuje się podle, przytulam jego ciepłe ciało, uśmiecha się do mnie zaspany. Już wiem... nie ma we mnie nic podłego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć