 |
Chłopcy kochają ciało, mężczyźni wielbią charakter.
|
|
 |
Wieczorna gra sentymentów. Cudowne , nie?
|
|
 |
A gdybym na ulicy, po prostu cię zatrzymała i powiedziała to co od kilku cholernych lat do ciebie czuję? Wyśmiał byś mnie?
|
|
 |
Czasem, jak dziś, dręczy mnie nieodparte wrażenie, że po prostu wszystkim przeszkadzam.
|
|
 |
A gdybym miała zilustrować swoje uczucia, byłby to jeden ogromny labirynt, pełen ciemnych zaułków, zakończony ogromnym znakiem zapytania.
|
|
 |
Wszystko się nagle wali. Ale dam sobie radę, sama. Przecież muszę.
|
|
 |
Patrzę jak mnie oszukujesz, widzę twoją zakłamaną twarz, która tak bezczelnie się do mnie uśmiecha i nie mogę pojąć za co ja cię tak kocham.
|
|
 |
Czasem mam takie dni, że nawet gdyby przyszła do mnie miłość mojego życia, to kazała bym jej spierdalać.
|
|
 |
I marzę o tym aby moje ramiona które teraz obejmują tylko powietrze, mogły objąć twoje ciało napawając się jego zapachem.
|
|
 |
Obezwładniać uśmiechem, zabijać pewnością siebie.
|
|
|
|