| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Są momenty, kiedy jestem już stuprocentowo zdecydowana na śmierć, ale jakaś pozytywna myśl o tym, że może mój los się odmieni, zwinnie odbiera mi ową pewność siebie, czego rezultatem jest kolejny dzień w mękach. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Raz...dwa...trzy z mojego świata wypierdalasz -> Ty |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami, kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi i nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni, ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów, ich twarzy, ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Często wracam pamięcią do chwil kiedy cię nie znałam. 
Przypomniałam sobie, że było pięknie.  Nie byłeś wtedy
 moją jedynym powodem do szczęścia,  Potrafiłam być
 szczęśliwa nie znając Ciebie. Wiem, że nie umiem 
już być szczęśliwa, kiedy odszedłeś.  Byłeś moim 
ostatnim szczęściem,
 nie jedynym ale ostatnim. Więcej już nie ma / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie mogę, nie chcę, nie potrafię o Tobie zapomnieć. bo wtedy wymazałabym ze swej pamięci najpiękniejszy widok
 na świecie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I chociaż wczoraj też siedziałam tu przecież dziś nie wiem co to za miejsce, dziś nie wiem po co tu jestem / Tałi |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak jest o wiele bezpieczniej / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dlaczego wciąż pytam i nalegam? Mówię to czego nie chcę mówić, robię to czego nie chcę robić. Dlaczego? 
To przez to gówno w piersi. To przez te wrzaski / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie powiem już, że tęsknie za tobą. Nie powinnam./i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | serce wciąż z dokładnością wybija rytm tamtych dni i karmi mnie wspomnieniami / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jak długie było moje szczęście? było krótkoterminowe,  miesięczne. / i.need.you |  |  |  |