| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Polej, lub nie, albo weź jednak polej. Trzeźwa rzeczywistość mnie w oczy kole. 
— Tabasko |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | że to co nieosiągalne to Ty, że chcę Ciebie. / endoftime. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | .. a serce nie potrafiło się oprzeć, faszerując umysł kolejnym milionem złudnych nadziei. każdego dnia na nowo, fałszywe obietnice, niewłaściwe znaki, i podrabiane uczucia wzorujące jego bicie serca, by żyć będąc martwym, by ból pobudzać na nowo. / endoftime. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie trzeba być idealnym, żeby idealnie do kogoś pasować./? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Polej za te wszystkie lata tu na dole ten nasz świat czasu szmat i wspomnień że ja pierdole. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie analizuj, ciesz się, że jest jak jest. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wiem czego chcę. chwila. COFNIJ COFNIJ COFNIJ. chcę Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami wiesz lepiej jest się tak całkowicie od niego odizolować. skasować numer, archiwum rozmów, spalić zdjęcia, zakopać wszystkiego jego rzeczy.  ładniej zapomnieć, gdy w zasięgu wzroku nie widzisz rzeczy, które Ci o nim przypominają. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | skoro tak Ci się z nią dobrze rozmawia, miło spędzacie wspólny czas, słodko razem wyglądacie to się kurde za nią bierz, a nie będziesz mnie wkurwiać takimi tekstami jaka to ona jest cudowna |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - ał. złamiesz mi zaraz nogę. -lepiej żebym Ci złamała nogę niż serce |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę zasnąć i się nie obudzić, odciąć od życia by zacząć żyć, pierdolony paradoks, a jedyny sens? to kolejna kropla krwi spływająca wzłuż nadgarstka, to kolejna kreska na blacie. złudne szczęście, na moment ratuje martwe serce, żyjesz będąc martwym, to nie iluzja, a marna rzeczywistość, to realia niszczące codzienność, w której to co masz teraz, to co Twoje, nie ma już znaczenia. / endoftime. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pomimo wszystko, wciąż godzinami potrafię wpatrywać się w kolor Jego tęczówek, w Jego uśmiech i te dwa dołeczki w policzkach, które zawsze tak uwielbiałam. potrafię śmiać się ledwo łapiąc oddech i nie przestawać się uśmiechać, słodko marszczyć czoło fochając się, tylko po to by znów mnie przytulił. piszczeć na środku ulicy, albo w centrum handlowym, byle narobić Mu wstydu, a w MC'Donaldzie przy wszystkich walczyć o ostatnią frytkę, o ostatni łyk coca-coli. kiedy jest zajęty, co chwilę przeszkadzać i zaczepiać, ostatecznie na koniec lądować na łóżku, i być za karę przez Niego zgniatana. bezustannie zrzucać Go na podłogę, kopać, wyzywać i droczyć się o wszystko, jak małe dziecko, wciąż potrafię, wciąż będąc przy Nim. / endoftme. |  |  |  |