 |
szliśmy przez ulicę przytuleni, w sumie nikt nas nie znał, a każdy życzył nam szczęścia. uśmiech jakoś nie schodził mi z twarzy. pod ścianą ktoś bez strojenia strun, zagrał nam kilka starych nut. wtedy po prostu czułam że żyję, byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
|
|
 |
czasem brakuje mi tego przyjemnego dreszczu, który przechodził mi po plecach, kiedy całowałeś mnie w kark.
|
|
 |
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
 |
wiesz co sądzę o wyznawaniu miłości po trzech piwach. miłość to to, co czuje serce, nie to co płynie w żyłach.
|
|
 |
on widział w niej sens, i nie chciał żadnej innej,
choć ona nie byla aniołem.
|
|
 |
Setki miłych wspomnień, tysiące pięknych wrażeń.
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem,
jednocześnie udając obojętnego.
|
|
 |
-znasz szczęście? - no, z widzenia...
|
|
 |
To piękne kiedy obserwujesz jak kochana osoba zaczyna Ci coraz bardziej ufać, kiedy powoli, małymi kroczkami coraz więcej mówi Ci o sobie.
|
|
 |
każdy z nasz ma tą jedną osobę, której zdolny jest wybaczyć wszystko'
|
|
 |
Jednego dnia chodzisz z uśmiechem na twarzy, z głową w chmurach pełną marzeń. Czujesz szczęście. A tu nagle pstryk.. Jeden gest, kilka słów. I znów czujesz się gorzej niż kawałek gumy do żucia przyklejonej do czyjeś podeszwy.
|
|
 |
Po pierwsze: nie wierz w ani jedno moje słowo gdy jestem wściekła.
|
|
|
|