 |
- maaaaaaaaaaamo , wychodzę! - z przyjaciółmi? - nie , z terrorystami .
|
|
 |
znów zadzwonił z miłosnym wyznaniem . znów nie był trzeźwy .
|
|
 |
Jestem dziwna. Wiem. Zawsze byłam.
|
|
 |
Czasem daje ludziom opcje bycia cholernie blisko. Jeżeli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
-Co robisz? -Oddycham, często to robię.
|
|
 |
nie chce darzyć bez sensu w kółko, chce mieć kogoś kto poprowadzi mnie na prawidłową drogę. drogę do szczęścia, drogę do miejsca w którym wszystko się zmienia, gdzie nie ma kłamstwa i fałszywych uczuć. do miejsca w którym mogę być sobą i nikogo nie udawać. być bezgranicznie uśmiechnięta, a łzy które będą mi spływać po policzkach to z powodu radości jaką daje mi on.
|
|
 |
jak nauczę się porządnie pluć to obiecuję, że stanę wyprostowana, pewna siebie przed Tobą i z uśmiechem namelam Ci prosto w mordę .
|
|
 |
- Co robisz? - Czekam na niego. - Ale on nie przyjdzie. - Powiedział, że może kiedyś wróci...
|
|
 |
a każde twe następne "cześć" zlekceważę.
|
|
 |
marzysz czasem o mnie? może marzysz, a ja nawet nie wiem?
|
|
 |
czasami zastanawiam się, co by było, gdybym zrobiła pierwszy krok. bylibyśmy razem, czy umierałabym z upokorzenia?
|
|
|
|