 |
|
chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz, by cały kwas poszedł stąd precz, w życiu byś zmienił nie jedno, Ale czy aby na pewno. - GrubSon . ♥ !
|
|
 |
|
Tylko nagrobek - i znicze płonące, Zostaną po nas, ziomek, ja nie sądzę, Ja to wiem . - GrubSon ♥ !
|
|
 |
|
- kocham Cię .
- dlaczego ?
- może dlatego, że jestem głupia.
|
|
 |
|
Są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata.
|
|
 |
|
Wierzyłam ci, gdy mówiłaś że jesteś moją przyjaciółką. Wierzyłam że jestem ci jak siostra. Nie wiem co się teraz z tobą dzieje. Nie obchodzi mnie to. Ale wiem jedno, cokolwiek byś nie zrobiła, nie wybaczę ci szmato.
|
|
 |
|
- Mam Cię.
- powiedziała podczas wygłupów.
- Głęboko w sercu czy gdzieś?
- zapytał poważnie.
-Gdzieś!
- powiedziała i wyszła zostawiając go bezradnego jak nigdy
|
|
 |
|
nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery?
|
|
 |
|
-Czemu taka jesteś?
-Jaka?
-Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
-Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...
|
|
 |
|
tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
 |
|
kocham Cię , kocham ... zacznijmy od nowa wszystko budować
|
|
 |
|
miałam zły dzień. tydzień. miesiąc. rok. życie. cholera jasna.
|
|
 |
|
wraz z pierwszym płatkiem śniegu zamarzło mi serce.
|
|
|
|