 |
Zimne dłonie , słabsze tętno , cichszy oddech . [ fuckkitty ]
|
|
 |
Dostała nową szansę choć chciała być w niebie co będzie dalej zależy od Ciebie.Ona się zmieniła Jej ojciec się zmienił
I zapiszę ostatnie zdanie w swym zeszycie
Mogło mnie tu nie być choć tak kocham... życie
|
|
 |
|
Chcę zamknąć swe powieki i nie czuć tego bólu. W błogi sen popaść na wieki albo wziąć garść tabletek i popić wódką jak najszybciej. Nie myśleć o niczym, wyleczyć na sercu blizny.
|
|
 |
Chłodny wieczór, przemoknięte ulice, światła odbijające się w kałużach. To duże miasto, a chodzę po nim sam. Czasem przejedzie jakiś samochód, ale nic poza tym. Jestem sam. Przemoknięta New Era, przemoknięta bluza i koszulka, przemoknięte baggy, przemoknięte Najki. Myśli też mam przemoknięte. Nasiąknęły niespełnionymi marzeniami. Ale to nic, mocne sample zastępują na jakiś czas bicie jej serca. Myślę o Tobie i tęsknie jak co dzień. Wszystko się zlewa, nie wiem, jak długo nie ma już 'nas'. Nie było innego wyjścia, nadal nie ma. Ale kiedyś wrócę do Ciebie, obiecuję. Opowiem Ci wtedy o wszystkim. O tym, jak boli każdy sen o Tobie, jak często o Tobie myślę i jak bardzo Ciebie chcę. Powiem Ci też, co było powodem odejścia. Opowiem Ci co tylko będziesz chciała, obiecuję, ale dziś dalej jeszcze moknę. /Michaś92
|
|
 |
Może rozmawiamy rzadko, ale między nami coś było. Uwierz, że wciąż możesz na mnie polegać. /Michaś92
|
|
 |
"Potrzeba czterech przytuleń dziennie, żeby przeżyć, osiem, żeby czuć się dobrze i dwanaście, żeby się rozwijać." - Virginia Satir
|
|
 |
Masz najsłodsze usta świata ♥ //ananas_w_puszce
|
|
 |
Po co marnować życie? Lepiej być ZAJEBISTYM! xD //ananas_w_puszce
|
|
 |
I nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. brzmi znajomo, prawda ?
|
|
 |
wiesz co? nie boję się śmierci, bólu ani cierpienia. boję się, że jak umrę ty stwierdzisz, że mnie kochałeś ale nie zdążyłeś mi tego powiedzieć.
|
|
 |
Proszę! Przytul mnie ten ostatni raz. Bo, gdy tylko mnie opuścisz, ja opuszczę ten świat. Bez bólu, bez żalu. Tak po prostu zasnę w tym miejscu i nigdy się nie obudzę. Mimo wszystko będę tam czekać na ciebie, na moich przyjaciół. Na wszystkich, którym kiedykolwiek na mnie zależało.
|
|
 |
Wtedy tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec, tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz, teraz wszytsko inaczej .
|
|
|
|