 |
kupiłam globus , więc wiem co to znaczy panować nad światem , dziwko !
|
|
 |
-A on ?
-Mógłby dawać korki z chamskiego bycia,
ogromnej obojętności i braku uczuć...
-Jest w tym świetny.
|
|
 |
a kiedy na Facebooku zmienisz status na 'wolny', nie klikne na 'lubie to', mam wyjebane
|
|
 |
- Ciut miłości poproszę.
- A czemu tak mało ?
- Bo potem będzie tylko ciut, bolało.
|
|
 |
zatęskniłeś pierwszy i to dokładnie w tym momencie
kiedy już doskonale sobie radziłam
|
|
 |
Ignorujemy tych co nas adorują. Adorujemy tych co nas ignorują. Kochamy tych co nas ranią. Ranimy tych co nas kochają.
|
|
 |
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędza...li razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię
|
|
 |
ja w wieku 12 lat traciłam mleczne zęby, a
nie dziewictwo, dziewczynko.
|
|
 |
kompletnie nie wiem dlaczego tak suszę zęby do tego
ekranu kiedy z Tobą pisze
|
|
 |
wiesz nienawidzę się z Tobą przyjaźnić, za bardzo
cie kocham jak na przyjaciela.
|
|
 |
Gówniarskie marzenia. Naiwne, ale szczere.
|
|
 |
pamiętasz te czasy, gdy szczytem marzeń było zostanie na dworze do późnego wieczora? gdy wyjazd do innego miasta wydawał się czymś w rodzaju podróży życia? gdy całym Twoim światem było rozpromienione osiedle i garstka kumpli 'na śmierć i życie' ? gdy jedynym zmartwieniem było to, czy lecą dzisiaj smerfy? czasem chciałabym wrócić do tych beztroskich chwil, złapać łopatkę w rękę, pobiec do piaskownicy i nie przejmować się absolutnie niczym budując cudowny zamek z piasku.
|
|
|
|