 |
chciała, żeby wszystko potoczyło się po jej myśli, ale wiedziała że nie do końca będzie tak jak chciała. Wiedziała że On nigdy nie będzie jej .. wiedziała że ich miłość nie ma szans na istnienie. Ale ona się nie poddawała. Z każdym dniem kochała Go mocniej i wiedziała że jest dla niej ważny. Najbardziej na świecie pragnęła tego by dowiedzieć się co On do niej czuje. W pewnym momencie chciała powiedzieć Mu prawdę, ale zrozumiała że jeśli to zrobi to może Go już więcej nie zobaczyć. Wolała nie ryzykować i czekać .. Miała tą cholerną nadzieje, wielką nadzieje. I wiedziała że ta nadzieja będzie w niej już zawsze. Nie potrafiła o Nim zapomnieć. Był dla niej kimś ważnym, naprawdę ważnym. Nigdy nie czuła takiego ciepła w sobie gdy dotknęli się wzrokiem. Gdy tylko Go widziała, motylki w brzuchu latały w niej jak opętane. Wtedy poczuła że naprawdę Go kocha i nigdy nie przestanie.
|
|
 |
teoretycznie nie powinnam tęsknić ale obydwoje wiemy,
że praktyka często bywa sprzeczna z teorią
|
|
 |
Był jedynym o którym warto było śnić
W jego ramionach pragnęła zawsze być
Od niego uczyła się na nowo życia
By mogła wyjść ze swojego ukrycia
Pewnego dnia nagle coś się rozbiło
Padły ostre słowa i wszystko się skończyło
tyle pięknych chwil razem przeżyli
Wystarczyła sekunda by się rozdzielili
to jest ta chwila gdzie nagle wszystko znika
wtedy dziewczyna kontaktu unika
Pragnie być sama lecz wszyscy się gromadzą
Słyszy w koło siebie jak jej dobrze radzą
Po wszystkim już wie, że źle postąpiła
Lecz jej wielka duma wrócić do niego nie pozwoliła
Miłość jest krucha jak kwiat róży
wystarczy większy podmuch i wszystko w koło burzy
Warto czasami ochłonąć z emocji
Bo taka kłótnia na pewno związek wzmocni
Dlatego często trzeba ustąpić drugiej osobie
By do końca życia nie siedziało to w Tobie...
|
|
 |
nowa wiadomość - ' źle jest, będę za pięć minut ' . związałam pospiesznie włosy w niesforny kucyk, zarzuciłam na pidżamę w misie za dużą bluzę, na stopy wsunęłam puchate kapcie. kiedy chwilę potem rozbrzmiał dzwonek od razu doskoczyłam do drzwi otwierając je. mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na Jego rękach w których nie trzymał żadnej butelki wódki, czy wina. zanim zdążyłam o to zapytać, poczułam Jego wargi na swoich. odsunął mnie od siebie na nikłą odległość. wciąż czułam ciepło Jego oddechu na policzkach. - nie potrafię bez Ciebie. nie oddalaj się nigdy więcej.nigdy, rozumiesz? - szepnął opierając się swoim czołem o moje.
|
|
 |
kisiel - kolorowe gluty które zawsze poprawiają mi humor
|
|
 |
odbierz ten telefon, kurwa ' -
i akurat każdy odbiera w momencie wypowiadania ostatniego słowa,
a ja zgarniam opierdol. xD
|
|
 |
niby
nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we
krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie
|
|
 |
- no i jaki to czas ?
- teraźniejszy .
- teraźniejszy jaki ?
- teraźniejszy skomplikowany .
|
|
 |
Kiedyś na noc wkładam książki pod poduszkę w nadziei, że informacje z podręcznika znajdą się w mojej głowie. Dziś pod poduszkę wkładam Twoje zdjęcie, w nadziei, że będziemy kiedyś razem...
|
|
 |
Dziś było wyjątkowo pięknie. Tysiące gwiazd rozświetlało przyciemnione już niebo. Razem z mamą wyszłyśmy na krótki spacer. Duża, masywna latarnia rzucała światło na wyjątkowo piękne kwiaty-Ale śliczne-powiedziałam. - Twój tata dał mi identyczne kwiaty, gdy wyznawał mi miłość - serio? też bym tak chciała - odparłam, po czym mama odeszła kawałek, by zadzwonić. usłyszałam, że ktoś stoi za mną, to był on. powiedział " i dostaniesz" po czym wręczył mi kwiaty czule tuląc do swojej piersi.
|
|
 |
Była godzina około 4-tej w nocy a oni leżeli na trawie, spoglądając w niebo '' Widzisz te gwiazdy ? Jesteś piękniejsza niż każda '', kiedy usłyszała te słowa uśmiechnęła się szeroko, kładąc głowę na jego ramieniu. Nie liczyli czasu. Spojrzał jej w oczy, w których odbijał się cały wszechświat. Czuł, że wiecej mieć nie może, że to wszystko czego można od życia oczekiwać. Kiedy wtula się się w niego serce rozwalało mu płuca z radości. Nie do opisania było to jak w tym momencie się czuł.
|
|
 |
najcudowniejsze jest to, że mimo tego jak potrafimy perfekcyjnie działać sobie na nerwy, wrzeszczeć na siebie, nie zgadzać się w większości spraw - bylibyśmy w stanie oddać życie za siebie nawzajem.
|
|
|
|