| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Czy żyjesz? Siedzisz wieczorem sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta , ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chcę tylko czuć, że cię mam przy sobie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zabrakło Ciebie i nagle dni stały się tak mocno szare. Wszystkie barwy wyblakły, straciły swój sens. Wszystko straciło sens poczynając od porannej kawy a kończąc na moim życiu. Ale popatrz, minęło tyle miesięcy, a ja nadal żyję. Cały czas udaje, uśmiecham się, ale żyję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Szkoda, że to co było między nami zostało tylko w nieskasowanych smsach i wracających wspomnieniach. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I jeżeli w dzień jakoś się trzymasz, bo udaje Ci się uśmiechać, udaje Ci się każdą myśl o nim zepchnąć gdzieś w tył głowy, a serce zacisnąć, by chociaż na chwilę zapomnieć i zająć się innymi problemami, to wieczorem wszystko pęka. I tak nagle - nie wiadomo skąd - przeszłość nabiera niebywałej siły, a każde wspomnienie powoli i bardzo boleśnie wbija malutkie szpilki w Twoje poranione już serce. I tak każdego dnia, na nowo, a Ty umierasz codziennie, bez końca, bez światełka w tunelu. A teraz już tylko płaczesz, bo łzy to jedyne, co Ci pozostało. / napisana |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Poprosiłabym Boga o Ciebie jako prezent urodzinowy, ale nie wiem czy dwa lata z rzędu można dostać to samo. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I podobno był w stanie oddać za nią życie, teraz nie stać go nawet na zwykłe " cześć " . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami musisz zaakceptować to, że niektórzy ludzie mogą być tylko w Twoim sercu, a nie życiu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kocham rozkoszować się bólem, użalanie się nad sobą ma swoje zalety. nie mówmy, że nie. rozdarci, słuchając smętnej piosenki po ciemku cicho płaczemy, uwalniamy emocje, żeby wziąć chusteczki 'delikatne' z biedronki i później dalej żyć. trzeba wstać. nie można się poddać. ludzki organizm się nie poddaje. nigdy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mamo wychodzę ! - gdzie ? - z siebie. |  |  |  |