![wiedz jedno Mała. dostając Go złapałaś Pana Boga za nogi. więc trzymaj cholernie mocno bo jest dużo takich które z całych sił będą próbować Ci to wyrwać. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
wiedz jedno, Mała. dostając Go, złapałaś Pana Boga za nogi. więc trzymaj, cholernie mocno , bo jest dużo takich, które z całych sił będą próbować Ci to wyrwać. / veriolla
|
|
![nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla
|
|
![tato znalazłam wymarzone auto! pokaż ogląda ofertę na allegro . tu chyba jest o jedno zero za dużo w cenie co? no niee dobrze jest. zawsze wiedziałem że na porodówce upadłaś na głowę tylko nigdy nikt mi nie wierzył .. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
- tato, znalazłam wymarzone auto! - pokaż ( ogląda ofertę na allegro ). tu chyba jest o jedno zero za dużo w cenie,co? - no niee, dobrze jest. - zawsze wiedziałem, że na porodówce upadłaś na głowę, tylko nigdy nikt mi nie wierzył .. / veriolla
|
|
![... i nie chodziło tu o seks bo nawet nie myślałam o tym gdzie i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość że gdy się odwrócę będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu który był jak oddech bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć i dotyk owszem ale dusz które były do siebie tak cudownie podobne. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść. możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne. / veriolla
|
|
![takie bywanie może zabić. takie przerwy w uczuciach wyniszczają. takie niezdecydowanie jest mało odpowiedzialne. więc proszę zastanów się czego chcesz zanim zabijesz mnie od wewnątrz. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
takie "bywanie" może zabić. takie przerwy w uczuciach, wyniszczają. takie niezdecydowanie jest mało odpowiedzialne. więc proszę, zastanów się czego chcesz, zanim zabijesz mnie od wewnątrz. / veriolla
|
|
![zadajecie mi miliardy pytań na temat bloga i nie powiem staje się to męczące. ogłaszam po raz 'enty': nie mam innego bloga nie będę już prowadzić bloga nie myślę nad czymś nowym. amen. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
zadajecie mi miliardy pytań na temat bloga, i nie powiem - staje się to męczące. ogłaszam po raz 'enty': nie mam innego bloga, nie będę już prowadzić bloga, nie myślę nad czymś nowym. amen. / veriolla
|
|
![robiłam coś w kuchni gdy nagle poczułam na swoich biodrach Jego ręce. uśmiechnęłam się nie przerywając wykonywanej czynności. odwrócił mnie w swoję stronę mierząc wzrokiem z góry na dół. 'stęskniłem się' wyszeptał odchylając i tak wydekoltowaną już bluzkę. znacząco się uśmiechnęłam. ' ja też ' powiedziałam. złapał mnie za pośladki po czym podsadził na blat zrzucając z niego wszystkie pierdółki. 'jesteś niemożliwy' zaśmiałam się. popatrzył na mnie swoim obłędnym wzrokiem po czym dodał:' nie napalony' i zaczął całować mnie po szyi jedną ręką ściągając ze mnie bluzkę a drugą mocując się z zaprzyjaźnionym już rozporkiem moich ulubionych jeansów. kocham gdy tęskni za mną w taki sposób. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
robiłam coś w kuchni, gdy nagle poczułam na swoich biodrach Jego ręce. uśmiechnęłam się, nie przerywając wykonywanej czynności. odwrócił mnie w swoję stronę, mierząc wzrokiem z góry na dół. 'stęskniłem się' - wyszeptał, odchylając i tak wydekoltowaną już bluzkę. znacząco się uśmiechnęłam. ' ja też ' - powiedziałam. złapał mnie za pośladki, po czym podsadził na blat, zrzucając z niego wszystkie pierdółki. 'jesteś niemożliwy' - zaśmiałam się. popatrzył na mnie swoim obłędnym wzrokiem, po czym dodał:' nie, napalony', i zaczął całować mnie po szyi, jedną ręką ściągając ze mnie bluzkę, a drugą mocując się z zaprzyjaźnionym już rozporkiem moich ulubionych jeansów. kocham gdy tęskni za mną w taki sposób. / veriolla
|
|
![wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech za który oddałabyś życie skierowany jest do innej. gdy słowa które uwielbiasz słuchać mówione są w innym kierunku. gdy ramiona w które kochasz się wtulać obejmują inne ciało. gdy dotyk od którego jesteś uzależniona czuje inna. gdy osoba którą kochasz serce oddała komuś innemu. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy, które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech, za który oddałabyś życie , skierowany jest do innej. gdy słowa, które uwielbiasz słuchać, mówione są w innym kierunku. gdy ramiona, w które kochasz się wtulać, obejmują inne ciało. gdy dotyk, od którego jesteś uzależniona, czuje inna. gdy osoba, którą kochasz - serce oddała komuś innemu. / veriolla
|
|
![obawiam się że nigdy nie będzie innego. boję się bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie dorównać Twoim pięknym słowom i cudownym smsom na dzień dobry i dobranoc. brzydzę się każdym facetem bo nikt nie ma takiego dotyku jak Ty. nikt nie jest tak cudowny nie używa tak świetnych określeń i tak pięknie nie opowiada o uczuciach. żaden nie lubi tej samej cytrynowj wody co ja i żaden nie pije kawy identycznie jak piliśmy my. to jest straszne bo chyba nigdy nie będę potrafiła przy żadnym mężczyźnie uśmiechać się tak jak uśmiechałam się przy Tobie. i z żadnym innym nie będę potrafiła dzielić swoich marzeń wypowiadać ich na głos i patrzeć w gwiazdy bo byłeś jedyny. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
obawiam się, że nigdy nie będzie innego. boję się, bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem, i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją, i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie dorównać Twoim pięknym słowom i cudownym smsom, na dzień dobry i dobranoc. brzydzę się każdym facetem, bo nikt nie ma takiego dotyku jak Ty. nikt nie jest tak cudowny, nie używa tak świetnych określeń i tak pięknie nie opowiada o uczuciach. żaden nie lubi tej samej cytrynowj wody co ja, i żaden nie pije kawy identycznie jak piliśmy my. to jest straszne - bo chyba nigdy nie będę potrafiła przy żadnym mężczyźnie uśmiechać się tak, jak uśmiechałam się przy Tobie. i z żadnym innym nie będę potrafiła dzielić swoich marzeń, wypowiadać ich na głos, i patrzeć w gwiazdy - bo byłeś jedyny. / veriolla
|
|
![nie życzę Ci szczęścia jednak nie. oczywiście chcę Twojego uśmiechu ale tylko przy mnie. nie kibicuję Wam absolutnie. bo jakim prawem? od zawsze byłam egoistką zawsze chciałam mieć wszystko dla siebie i niczym się nie dzieliłam. chcę żebyś był szczęśliwy ale przy mnie ze mną i uśmiechał się tylko dla mnie. nie trzymam kciuków za Was i na szczerze nawet uśmiechnęłabym się na wieśc że się rozstaliście. i wiem że to cholernie podłe ale jakim prawem mam ukrywać swoje marzenia i nie mówić otwarcie o tym że to ja powinnam być na Jej miejscu ? mówię tak jak jest chcę żebyś to Ty był szczęśliwy nie Ona. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
nie życzę Ci szczęścia, jednak nie. oczywiście, chcę Twojego uśmiechu, ale tylko przy mnie. nie kibicuję Wam, absolutnie. bo jakim prawem? od zawsze byłam egoistką, zawsze chciałam mieć wszystko dla siebie, i niczym się nie dzieliłam. chcę żebyś był szczęśliwy, ale przy mnie, ze mną i uśmiechał się tylko dla mnie. nie trzymam kciuków za Was, i na szczerze nawet uśmiechnęłabym się na wieśc, że się rozstaliście. i wiem, że to cholernie podłe, ale jakim prawem mam ukrywać swoje marzenia, i nie mówić otwarcie o tym, że to ja powinnam być na Jej miejscu ? mówię tak jak jest - chcę żebyś to Ty był szczęśliwy, nie Ona. / veriolla
|
|
![pewnie możesz twierdzić że jestem zła.możesz też mówić że jestem beznadziejna i milczeć przez resztę życia lub wtedy gdy dobrze Ci się wiedzie jednak pamiętaj kto był gdy nikogo nie było.przypomnij sobie chwile gdy cały swój żal przelewałeś na mnie a ja brałam to na siebie siedząc przy Tobie całą noc i tłumacząc że wjebanie się autem w drzewo nie jest idealnym rozwiązaniem wszystkim problemów tylko głupotą.przypomnij sobie kto się o Ciebie martwił i komu mogłeś powiedzieć o wszystkim.zastanów się do kogo dzwoniłeś gdy byłeś pijany komu opowiadałeś każdy swój dzień każdą sekundę do kogo pisałeś od razu po przebudzeniu i tuż przed snem gdy już zamykały Ci się oczy kogo uśmiech ceniłeś i komu obiecałeś że będziesz zawsze.pamiętasz? teraz zastanów się czy warto było urwać kontakt i zacząc milczeć by nie musieć tłumaczyć swych czynów?czy warto było popsuć to wszystko?i zapamiętaj jedno Ona odejdzie a ja obiecałam być do końca i bez względu na to co zrobiłeś dotrzymam obietnicy. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
pewnie,możesz twierdzić,że jestem zła.możesz też mówić,że jestem beznadziejna,i milczeć przez resztę życia,lub wtedy gdy dobrze Ci się wiedzie-jednak, pamiętaj kto był,gdy nikogo nie było.przypomnij sobie chwile,gdy cały swój żal przelewałeś na mnie,a ja brałam to na siebie siedząc przy Tobie całą noc i tłumacząc,że wjebanie się autem w drzewo nie jest idealnym rozwiązaniem wszystkim problemów tylko głupotą.przypomnij sobie,kto się o Ciebie martwił i komu mogłeś powiedzieć o wszystkim.zastanów się do kogo dzwoniłeś,gdy byłeś pijany,komu opowiadałeś każdy swój dzień,każdą sekundę, do kogo pisałeś od razu po przebudzeniu,i tuż przed snem,gdy już zamykały Ci się oczy,kogo uśmiech ceniłeś i komu obiecałeś,że będziesz zawsze.pamiętasz? teraz zastanów się czy warto było urwać kontakt,i zacząc milczeć by nie musieć tłumaczyć swych czynów?czy warto było popsuć to wszystko?i zapamiętaj jedno-Ona odejdzie,a ja obiecałam być do końca,i bez względu na to co zrobiłeś,dotrzymam obietnicy./veriolla
|
|
|
|