 |
jest skurwysynem jakich mało, jest zimny i nie okazuje uczuć, ale gdy tylko wie , że Go potrzebuje, jest najczulszym człowiekiem na świecie. / samowystarczalna
|
|
 |
nienawidzimy się, przez to co było, przez to co sobie zrobiliśmy, przez to jacy kiedyś byliśmy, przez to jacy jesteśmy dla siebie teraz, przez ten cały ból, przez tą tęsknote, przez pogłebianie ran, przez zjechaną psychikę i porysowane serce, ale w tym wszystkim najpiękniejsze jest to, że gdy mamy jakiś problem, możemy do siebie odezwać się o każdej porze dnia i nocy, by sobie pomóc, tylko, że żadne z Nas nie ma odwagi by wcisnąć zieloną słuchawke. / samowystarczalna
|
|
 |
nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią
|
|
 |
nie ogrzejesz mnie. mimo że jestem gorąca, jestem cała z lodu
|
|
 |
ja tu się w tobie chyba zakochałem, a ty, ta mała, zgryźliwa, chuda dziewczynka, ledwie skrywasz pogardę
|
|
 |
I zabrałeś to w nową skrajność
Ale ty zawsze będziesz moim bohaterem
Nawet jeśli postradałeś zmysły
|
|
 |
Nawet anioły mają swoje nikczemne intrygi
|
|
 |
nie pytaj co u mnie - nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie. nie pytaj jak się miewam, bo bywa naprawdę różnie. nie pytaj jak się czuję, bo czuję emocjonalną pustkę / samowystarczalna
|
|
 |
Mamo. Patrzę w lustro i widzę jak dorosłem. Zamykam oczy i widzę jak ubrany w mały garniaczek stałem przed lustrem z Tobą. Trzymałaś mnie za ramię i wzruszona mówiłaś, że wyrosłem Ci na mądrego chłopca. Miałem chwilę potem odebrać nagrodę za wygrany konkurs, konkurs, który wygrałem dla Ciebie, jak każdy inny. Otwieram oczy, dziś Ciebie nie ma. Dziś też mam garnitur, ale urosłem, mam zarost i przybyło mi trochę muskulatury. Nie uśmiecham się już jak wtedy i nie mam tej dłoni, tak ważnej. Nie wiem czy dziś jesteś wzruszona i dumna. Nie wiem czy wg Ciebie teraz wyrosłem na mądrego faceta. Wiem tylko tyle, że bardzo Cię kocham i tęsknię. Tęsknię tak, że co sekundę pęka mi serce, coraz bardziej, coraz mocniej, coraz boleśniej. Z przepaści, które tworzą się w sercu sączy się krew i ma upływ we łzach na policzkach. Muszę być twardy jak chuj. Muszę stać twardo i nie upadać, żeby nie zawieźć.Wycieram oznaki zwątpienia z policzek i kroczę dalej, choć może następny krok będzie skokiem w przepaść.
|
|
 |
i przez te kilka miesięcy byłam taka pusta, smutna i stęskniona. pustkę próbowałam wypełnić alkoholem, ale to pomagało tylko na kilka godzin i to nie zawsze. a teraz jest dobrze, od tak bardzo dawna jest w końcu dobrze i mimo, że chwilami jest beznadziejnie to i tak jest stabilnie, a stabilość jest przecież najważniejsza. / samowystarczalna
|
|
 |
Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny. Już nawet
się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć
|
|
 |
Wjechałeś w życie jak bit Chady. dawałeś wskazówki
i siłę jak teksty GrubSon. pokazałeś ciężkie życie jak Peja.
|
|
|
|