 |
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.
|
|
 |
- kocham cię. - powiedziała patrząc w najpiękniejsze oczy świata.
- mówiłaś coś? - powiedział chłopak wyciągając z uszu słuchawki, z których słychać było basowy głos gitary.
- mówiłam, że ładna dziś pogoda.
-*ja ciebie też.* - włożył słuchawki do kieszeni i złapał ją za rękę.
|
|
 |
a gdy ktoś przypadkiem wspomniał o tym co było między nimi, o Nim, poczuła jakby jej płuca powoli zaczęły się kurczyć, z sekundy na sekundę zaczęło brakować powietrza. nie mogła złapać oddechu, gardło zaciskało się coraz bardziej nie pozwalając wydobyć z siebie żadnego dźwięku. krztusząc się łzami gwałtownie przyłożyła rękę do klatki piersiowej, nie czuła już bicia serca jakby nagle, po prostu przestało pracować. | endoftime.
|
|
 |
Ja nie jestem wredna, tylko Ty nie potrafisz przyjąć szczerości na klatę.!!
|
|
 |
ja po prostu mam dość tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.
|
|
 |
Łatwiej jest powiedzieć wszystkim:Odpierdolcie się wszyscy...! Niż powiedzieć co nas tak na prawdę gryzie.
|
|
 |
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia i rozmyślać.. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię, to. Cholernie mocno lubię. Odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami. ♥
|
|
 |
....3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkurzona,że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie.
klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy: ' nie obudziłem ? '. oczywista odpowiedź ' oczywiście, że nie...'
|
|
 |
`Nieważne, w jakich kolorach jest przyszłość wewnątrz mnie jest blask :)
|
|
 |
tak bardzo chcę być tą, którą przytula otulając własnym zapachem. tą, którą trzyma za rękę każdego dnia, uświadamiając jej, że jest tylko dla niej. tą, z którą łączy usta w jedno uśmiechając się przy tym bez zahamowań. tą, za którą oddałby życie. | endoftime.
|
|
 |
Siedząc na jednej z granic swojego serca. Liczyła łzy, aby zapomnieć.
|
|
 |
Miłość jest jak weekend. Nawet się nie zorientujesz i już spierdoli ...
|
|
|
|