 |
siedzieliśmy w samochodzie, przyglądając się miastu nocą - zawsze wiedział, jak bardzo to kocham. położył głowę na moich kolanach. 'mogę tak?' - zapytał o pozwolenie. ' spoko ' - powiedziałam, nie patrząc na Niego. nagle z playlisty zaczął leciec vixen. po chwili zacytował mi: 'zabiłem Ją na amen, bo nie wiedziałem co dalej'. nadal patrzyłam przed siebie, choć czułam Jego wzrok na sobie. spojrzałam na Niego i odpowiedziałam:' nie, nie zabiłeś mnie. za słaby pionek jesteś, bym przez Ciebie mogła przestać cieszyć się życiem', po czym odwróciłam głowę w prawą stronę do szyby, do oczu podeszły mi łzy, a w głowie szumiały słowa:' zabiłeś..' / veriolla
|
|
 |
Być może to nie jest dobra decyzja. Może sama wyszukuję zbędnych problemów tracąc szacunek do siebie samej. Może tęsknota będzie tak rozpierdalać mi mostek, że wszędzie będę widzieć Twoją postać. Zapewne przed nikim się nie otworzę, bo w każdym facecie będę widzieć cząstkę twojego skurwysyństwa mimo ich braku winy. Pokochać na nowo? To nawet nie wchodzi w grę. Miłość będę wciągać i wypuszczać niczym nikotynę. Potargałeś tak moją psyche i uczucia, że nie potrafię wydostać się z tego bagna. Tak , wiem , będzie mi ciężko, a po tobie to spłynie. Jednak kiedy mi przejdzie dopiero ty uświadomisz sobie, że straciłeś najcenniejszy skarb.
|
|
 |
" Za późno już na nas , już minął ten czas "
|
|
 |
Ballady wyciskające resztki łez, kilka kartek papieru i pióro w ręce pozwalające wylać wszystkie myśli.
|
|
 |
Nigdy już nie będzie tak jak było dawniej .
|
|
 |
Plecy slonbogiem na avatarze . ; ]
|
|
 |
I w jednej sekundzie straciłam cały sens życia , wszystko czemu się poświęcałam i co było dla mnie ważne, co kochałam.
|
|
 |
W tym momencie nie potrafię określić moich uczuć. Z jednej strony jestem szczęśliwa, a z drugiej gorycz, smutek i łzy mieszają się z tuszem .
|
|
|
|