|
nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który Ci się podoba. bo ten, który Ci się podoba odejdzie do tej, którą kocha.
|
|
|
- A mama mówiła, ze potwory nie istnieją ! - Widocznie kłamała. / Ogarnij to stara.
|
|
|
siedziałam z kumpelą w budzie, na podłodze . gadałyśmy i gadałyśmy . nagle laska walnęła mnie w ramię . - patrz , idzie ! - szepnęła . kurdemol , co się z tobą stało beze mnie ? fatalne ciuchy , pedalskie włosy . warto było odchodzić ? . wybuchnęłam śmiechem . dzikim , niekontrolowanym śmiechem . - co ci jest ? - przyjaciółka była mocno zdziwiona . - no tylko popatrz jaki on jest brzydki ! myje się on wgl ? - zaczęłam walić rękami w ziemię , wręcz płacząć ze śmiechu . - kretynka - odpowiedziała i też zaczęła się śmiać . / tymbarkoholiczka
|
|
|
i gdyby jutra nie było... jak wielu ludzi by się dowiedziało ile tak naprawdę znaczy i dla kogo... / dwiemniedwochciebie
|
|
|
Spotkałam ją, gdy miałam 16 lat. Czy lubiła mnie ? Tak, lubiła. Czy lubiam ją ? Nie, nie lubiłam jej.. Kochałam !. To była namiętność, miłość od pierwszego wejrzenia. Ona na prawde jeździła ze mną szalenie . Nie wiedziałam jak bez niej żyć, ale świat nie chciał tej miłości . Moi starzy nie akceptowali tego, musiałam widzieć ją po kryjomu . I kiedy to stało się niemożliwe, nie wiedziałam co robić. Chciałam jej . Potrzebowałam .. Więc kiedy jej nie miałam, rzeczy na serio wyszły spoza kontroli . Zniszczyłam samochód. Stłukłam wszystkie okna w moim pokoju . Niemal zabiłam brata. Dlaczego tak zrobiłam ? Pożądałam jej ! Oszalałam kiedy zniknęła ... Dzisiaj mam 40 lat . Jestem śmiertelnie chorą pacjentką szpitala i wiem, że umrę całkiem niedługo . Nie ma teraz nikogo koło mnie . Bez rodziny, przyjaciół i oczywiście jej też tu nie ma . Czy ty powiedziałeś jej imię ? Kokaina . Jej zawdzięczam moją miłość, moje życie, moje zniszczenie, i moją śmierć. /justgirl18
|
|
|
Pamiętam jak przyszedłeś do mnie i powiedziałeś że zrobiłeś sobie drugą dziarę . Wkurwiłam się , byłeś w studiu i mnie z sobą nie zabrałeś . Ale szybko mi przeszło bo byłam strasznie ciekawa co też takiego sobie wytatuowałeś . Przecież zawsze mówiłeś że słowo "RAP" na ramieniu było Twoim pierwszym i ostatnim tatuażem . Podciągnołeś rękaw a ja ujrzałam swoje imię . Tak to ono było wytatuowane . Zamarłam . Do oczu napłynęły mi łzy . To był kolejny dowód miłości jaki mi dałeś / nacpanaaa
|
|
|
- co jest ? - źle mi. - czyli ? - że tak jebne poetycko. frustracja rozpierdala moje jebane flaki w żołądku przez tego zciulotowałego pierdolonego niebieskookiego kretyńskiego lamusa, który musiał mi kurwa rozsadzić pikawe na dwie części bo kurwa nie mógł usiąść na dupie i posiedziec ze mną tej chwili tylko kurwa poszedł, złapal dupe i poszedł w troki . kminisz? - ulżyło . - taak. / Odd .. masyhistka
|
|
|
Włożyłam sukienkę i wybrałam się na spacer na łąkę . W czerwieni maków zaczęłam kręcić się w kółko a moja sukienka razem ze mną , w zawirowaniach próbowałam zapomnieć o Tobie.
|
|
|
Drogi pamiętniczku, ostatnio nikt nie życzył mi dobrej nocy... / Ogarnijtostara.
|
|
|
|