 |
|
chciałabym, żeby był teraz gdzieś obok, przy mnie i tylko dla mnie, żebym mogła wtulić się w jego klatkę piersiową, a on bez zbędnych słów i uprzedzeń, zatracałby się w każdej z sekund spędzonych tuż obok mnie, mając do własnej dyspozycji nawet najmniejszy milimetr ciała. niezważając na czas, nie myśląc o jutrze i o tym co będzie za chwilę, sekundy stałyby się jakby wiecznością, tą najcudowniejszą, dzięki której sensem wszystkiego staje się jedynie istnienie, życie, w prawdzie może to niecodzienne lecz bez względu na to jak jest, wciąż wspólne. / endoftime..
|
|
 |
|
Pierdolą o szacunku, honorze, i zasadach a co do czego to są zwykłymi frajerami. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Mam pistolet, dwa naboje, i nas dwoje. / HuczuHucz ♥
|
|
 |
|
Wezmę oddech, przetnę aortę Tobie, bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła koło mnie. / HuczuHucz ♥
|
|
 |
|
Jest tak samo, może tylko trochę smutno.
I nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć. / HuczuHucz ♥
|
|
 |
|
Codziennie obrazowo stawiasz mi przed sobą przeszłość, bo Ciebie nazywam swoją 'przeszłością'. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Jak postawisz mi 0,7 na stół to nawet pójdę do niego i powiem mu ,że go kocham . / phi
|
|
 |
|
to uczucie, kiedy kilka liter tworzących jego imię, może wywołać na mordce uśmiech, w jednej chwili przywracając całkowity sens istnienia szczęścia. / endoftime.
|
|
 |
|
ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz.
|
|
 |
|
kurwa, i boję się, że w jednej chwili możemy to spieprzyć, nieoczekiwanie wszystko może stracić sens, a ja po raz kolejny mogę Cię stracić, nagle stać się dla Ciebie przeszłością, tą niewartą jakichkolwiek wspomnień. / endoftime.
|
|
|
|